Banki mają szybciej informować o spłacie zadłużenia – proponuje Ministerstwo Gospodarki w tzw. pakiecie deregulacyjnym. Propozycję umieszczono w części mającej służyć poprawie płynności finansowej przedsiębiorców.
Głównym jej celem jest bowiem poprawienie sytuacji firm starających się o kredyt. W praktyce jednak ułatwienia obejmą także osoby fizyczne.
Chodzi o przekazywanie przez banki informacji o spłacie zadłużenia do Biura Informacji Kredytowej: dzisiaj mają na to cały miesiąc. Kolejne 30 dni ma zaś BIK na zaktualizowanie danych. W praktyce więc dopiero dwa miesiące po spłacie kredytu można zacząć starać się o kolejny.
Zgodnie z propozycją banki będą musiały w ciągu trzech dni przekazać do BIK informację o spłacie zadłużenia.
– Propozycja wychodzi naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, także tych najmniejszych, prowadzących działalność jako osoby fizyczne – mówi Piotr Rogowiecki, ekspert Pracodawców RP.
– Czas odgrywa szczególne znaczenie w sytuacji, gdy na horyzoncie pojawia się nowy kontrakt, a przedsiębiorca nie ma środków na jego realizację. Wówczas potrzebny mu jest nowy kredyt, a nie może go wziąć, chociaż poprzedni już spłacił – dodaje.
Ekspert zwraca jednak uwagę, że dla banków oznacza to dodatkowe obowiązki. W zasadzie na bieżąco będą one musiały przekazywać informację o każdym spłaconym zadłużeniu. A to może oznaczać konieczność wyznaczenia do tego dodatkowych osób.
Większość związanej z tym pracy wykonają jednak z pewnością systemy informatyczne.
– Z ostateczną oceną należy jednak poczekać do czasu ustosunkowania się do propozycji przez same banki – zastrzega Rogowiecki.

Etap legislacyjny
Projekt założeń został skierowany do konsultacji społecznych.