Politycy Solidarnej Polski chcą powołania w Sejmie nadzwyczajnej komisji, która miałaby zająć się kwestią reorganizacji sądownictwa w Polsce. Ich zdaniem likwidacja prawie 130 sądów rejonowych ograniczy dostęp do wymiaru sprawiedliwości wielu milionom Polaków.

SP ma jeszcze w piątek złożyć wniosek do marszałek Sejmu Ewy Kopacz w tej sprawie - poinformował w piątek na konferencji prasowej szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk. Wyraził nadzieję, że wniosek zostanie szybko rozpatrzony przez panią marszałek.

Resort sprawiedliwości prowadzi prace nad rozporządzeniem likwidującym sądy rejonowe, w których pracuje do 14 sędziów i przyłączeniem tych sądów - już jako wydziały zamiejscowe - do innych sądów rejonowych. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin wielokrotnie zapewniał, że operacja ta nie jest "likwidacją", lecz "reorganizacją" tego szczebla sądownictwa i że żaden sąd ani etat sędziowski nie zniknie - zmieni się tylko to, że nie będzie etatów prezesów tych mniejszych sądów, co ma przynieść oszczędność budżetową.

Mularczyk przekonywał w piątek, że likwidacja prawie 130 sądów rejonowych wpłynie niekorzystnie na dostęp obywateli do polskich sądów. Jak dodał, przeciwko planom resortu sprawiedliwości opowiada się szereg organizacji samorządowych oraz związków zawodowych. "Zmiany nie zostały prawidłowo skonsultowane ze związkami zawodowymi, z wszelkimi organizacjami, które zajmują się organizacją wymiaru sprawiedliwości" - stwierdził szef klubu SP.

Dodał ponadto, że już 200 tys. osób podpisało się pod protestem przeciwko reformie wymiaru sprawiedliwości. Zdaniem Mularczyka reorganizacja w wymiarze sprawiedliwości powinna być kolejny raz przeanalizowana. Wyraził również nadzieję, że wszystkie kluby - oprócz PO - poprą inicjatywę Solidarnej Polski.