Związkowcy uważają, że zmiany w zbiorze zasad etyki to cofnięcie się do czasów cenzury.
Projekt zasad etyki zawodowej prokuratorów
Przygotowany przez Krajową Radę Prokuratury (KRP) projekt zbioru zasad etyki zawodowej prokuratorów zawiera regulacje, które ograniczają konstytucyjne wolności i prawa osób wykonujących ten zawód – twierdzi Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP (ZZPiPP RP).
Jego przedstawicieli najbardziej bulwersuje zasada, zgodnie z którą śledczy w każdej sytuacji ma obowiązek korzystać oszczędnie z konstytucyjnej wolności słowa.
„To postanowienie projektu traktować chyba należy jako próbę powrotu do minionych, zdawałoby się, czasów cenzury” napisali w opinii przesłanej do przewodniczącego KRP Edwarda Zalewskiego.
Prokuratorzy zbulwersowani
I oceniają ten punkt jako szokujący i bulwersujący. Nazywają go nieporozumieniem i wskazują, że rażąco narusza on „fundamentalną dla każdej szanującej się demokracji i posiadającą zakotwiczenie konstytucyjne i w prawie międzynarodowym zasadę wolności słowa”.
Sprzeciw członków związku budzi również zakaz demonstrowania poglądów politycznych. Wskazują oni na art. 54 ust. 1 konstytucji, który stanowi, że „każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów (...)”. W opinii przywołują także akty prawa międzynarodowego, w tym Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych podpisany w Nowym Jorku, a ratyfikowany przez Polskę.
– Zarówno w naszej konstytucji, jak i w ratyfikowanych przez Polskę umowach międzynarodowych ustawodawca używa zaimka „każdy”, gdy mówi o prawie do posiadania własnych poglądów – wskazuje prokurator Jarosław Hajducki, przewodniczący rady okręgowej ZZPiPP RP w Elblągu.
Jego zdaniem nie tylko przepisy projektowanego zbioru zasad etyki budzą wątpliwości co do zgodności z ustawą zasadniczą.

Nowe zasady etyki budzą wątpliwości co do zgodności z konstytucją

– Należy się zastanowić, czy ustawa o prokuraturze w zakresie, w jakim mówi o zakazie przynależności prokuratora do partii politycznej oraz zakazie brania udziału w każdej działalności politycznej, nie jest sprzeczna z naszą ustawą zasadniczą i aktami międzynarodowymi – mówi Jarosław Hajducki.



Prokurator bez własnego zdania
Co więcej, podkreśla, że twierdzenie, iż prokurator jest apolityczny, to fikcja.
– Każdy z nas ma przecież jakieś poglądy. Nie rozumiem jednak, w jaki sposób przekonania polityczne czy jakiekolwiek inne miałyby wpływać na pracę prokuratora. Nas przecież obowiązuje prawo i obojętnie, czy się z tym zgadzamy, czy nie, jeżeli przepisy tak stanowią, to musimy skierować akt oskarżenia przeciwko osobie, która te przepisy naruszyła – tłumaczy Hajducki.
Ponadto związek zarzuca projektowi, iż jego postanowienia nie dotyczą tylko i wyłącznie etyki.
– Jeżeli dobrze się w nie wczytać, to okazuje się, że co najmniej 40 proc. tych regulacji w ogóle nie dotyczy pojęcia etyki, tylko pragmatyki służbowej – twierdzi prokurator Jacek Skała, rzecznik prasowy ZZPiPP RP.
I dodaje, że należy te kwestie rozgraniczyć – to, co dotyczy etyki, zostawić w zbiorze etyki, a to, co praw i obowiązków służbowych prokuratorów, wpisać do regulaminu urzędowania.
Jako przykład uregulowania, które zdecydowanie nie powinno znaleźć się w opracowywanym zbiorze etyki, członkowie związku wskazują par. 7 projektu, zgodnie z którym prokurator ma obowiązek wykonywać swoje czynności służbowe bez nieuzasadnionej zwłoki oraz bez narażania stron, innych uczestników postępowania i Skarbu Państwa, na zbędne koszty.
Edward Zalewski nie komentuje uwag zgłoszonych przez ZZPiPP RP. Tłumaczy, że nie chce, aby jego wypowiedź wywarła jakikolwiek wpływ na ustalenia zespołu powołanego przez KRP, który pracuje nad projektem i którego członkowie będą musieli zdecydować, czy uwagi te należy uwzględnić w toku dalszych prac, czy też je odrzucić.
Za wcześnie na ocenę
Ponadto jego zdaniem jest za wcześnie na stawianie jakichkolwiek definitywnych tez co do zasad, które znalazły się w projekcie.
– 16 marca zakończyły się konsultacje. Teraz zespół powołany przez radę będzie intensywnie pracował nad zgłoszonymi w ich toku uwagami – mówi przewodniczący Zalewski.
Następnie projekt przedstawiony zostanie radzie, która zdecyduje o jego ostatecznym kształcie.