Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji opublikowało w środę na swoich stronach internetowych drugą część odpowiedzi na pytania zgłoszone przez internet w czasie debaty o ACTA 6 lutego. Internauci napisali ok. 6 tys. komentarzy i opinii, w tym ponad tysiąc samych pytań.

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji podkreśliło, że pytania podzielono tematycznie i przekazano właściwym resortom. W środę na stronie resortu opublikowano odpowiedzi przygotowane przez Ministerstwo Gospodarki. Najwięcej pytań pochodzi z Facebooka i Twittera. Są też głosy z IRC oraz zgłoszone za pośrednictwem formularza na stronie mac.gov.pl.

Resort zapewnia, że przytaczając pytania internautów w większości przypadków zachowano oryginalne brzmienie, z drobnymi korektami ortograficznymi - tam gdzie było to naprawdę konieczne.

Wiele pytań dotyczyło korzyści, jakie Polska uzyska po podpisaniu umowy ACTA. "Jakie konkretne korzyści odniesie Polska po wprowadzeniu ACTA, proszę o wymienienie" - pytał m.in. na Twitterze internauta o nicku WebOutLoud.

Ministerstwo Gospodarki odpowiada, że ACTA może być korzystna z punktu widzenia polskich przedsiębiorców - eksporterów towarów - ponieważ przedsiębiorcom będzie łatwiej ocenić kwestie ochrony prawnej własności intelektualnej w państwach będących stronami tej umowy. W przypadku eksportu towarów podmiot i tak musi dostosować się do prawa państwa, do którego eksportuje. Polski przedsiębiorca - tłumaczy resort - będzie miał na podstawie ACTA wstępne, ale istotne rozeznanie odnośnie minimalnych środków prawnych wynikających z prawa własności intelektualnej, cywilnego oraz karnego w państwach, do których zamierza swój towar eksportować.

Część pytań dotyczy obaw związanych z wpływem ACTA na kwestie praw własności przemysłowej. "Problemem w tej debacie jest to, że nikt nie widzi realnych konsekwencji po wprowadzeniu ACTA. Czy nikt naprawdę nie zauważył, że jest to ewidentne zatrzymanie postępu technologicznego? Mam wrażenie, że ACTA jest wprowadzona tylko po to, abyśmy po wejściu Turcji do UE nie zostali zalani podróbkami" - pisze na Facebooku internauta podpisujący się jako Antek Radoń. "Jak premier odniesie się do ograniczenia innowacyjności polskiej gospodarki przez acta?" - dopytuje na tym samym portalu internauta o nicku Bob Bod.

W ocenie resortu gospodarki, umowa ACTA ma charakter neutralny dla obowiązujących w kraju regulacji z zakresu praw własności przemysłowej, które mają na celu stymulowanie postępu technologicznego. ACTA nie będzie wymagała zmiany prawa unijnego, ponieważ standardy dotyczące egzekwowania praw własności przemysłowej określone w acquis communautaire (dorobek prawny Wspólnot Europejskich i Unii Europejskiej-PAP) są wyższe niż te, które zostały uzgodnione w ACTA. Podobnie ACTA - dodaje ministerstwo - nie będzie wiązała się z koniecznością dokonywania zmian w prawie polskim.

"Należy mieć na uwadze, że rozwiązania innowacyjne, które uzyskały ochronę z zakresu własności przemysłowej przyczyniły się do dużego postępu technicznego w krajach rozwiniętych. Jak pokazują statystyki Urzędu Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM) również polskie podmioty dostrzegają korzyści z ochrony znaków towarowych i wzorów wspólnotowych, co widoczne jest we wzroście liczby zgłoszeń znaków towarowych i wzorów przemysłowych" - podkreślił resort gospodarki.

Internauta o nicku kolorize niepokoił się natomiast na Twitterze, o małą liczbę polskich patentów względem Zachodu. "Podpisując utrudniamy nasz rozwój oparty często na naśladownictwie. Co na to Pan Premier DT?" - pytał.

Ministerstwo podzieliło ocenę internauty potwierdzając, że polskie podmioty wciąż mają mało patentów poza granicami kraju, zaznaczyło jednak, że w odniesieniu do liczby uzyskanych patentów europejskich sytuacja stopniowo ulega poprawie. Umowa ACTA - podkreślono w odpowiedzi - ma charakter neutralny dla obowiązujących w kraju regulacji z zakresu praw własności przemysłowej, które mają na celu stymulowanie postępu technologicznego.

"Czy rząd zamierza przewidzieć zagrożenia ACTA wobec przedsiębiorczości i konkurencyjności firm polskich na rynku globalnym? Czy ACTA nie uderzy w Polską gospodarkę, konkurencyjność na globalnym rynku? Chińczycy nas gonią, oni nie betonują postępu" - pisał na Twitterze internauta krenglik.

Resort gospodarki odpowiedział, że skutki przystąpienia do umowy ACTA zostały określone w uzasadnieniu wniosku o udzielenie zgody na podpisanie umowy. Obowiązek sporządzenia przedmiotowego wniosku wynika z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 sierpnia 2000 r. w sprawie wykonywania niektórych przepisów ustawy o umowach międzynarodowych (Dz. U. Nr 79 poz. 891). W uzasadnieniu zostały wskazane potencjalne skutki, jakie wywoła umowa dla przedsiębiorczości oraz konkurencyjności. Informacje na ten temat są dostępne na stronie internetowej MKiDN w opublikowanych dokumentach. Z informacji tych wynika - zaznacza resort gospodarki - że umowa ACTA nie będzie miała negatywnego wpływu na innowacyjność przedsiębiorstw.

Dokument jest dostępny na stronie http://mac.gov.pl/wp-content/uploads/2012/02/debataACTA-odpowiedzi-II-MG.pdf.