Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zapowiedział, że projekt nowelizacji dot. reformy prokuratury, jeszcze wiosną trafi do konsultacji społecznych. Będzie zakładał m.in. włączenie prokuratury wojskowej w struktury prokuratury cywilnej.

Minister podczas środowego spotkania z dziennikarzami wyjaśnił, że chodzi o "włączenie prokuratorów wojskowych w działania prokuratury cywilnej, aby wykorzystać ich potencjał".

Zapewnił, że prokuratorzy wojskowi zachowają status wojskowych. "Zachowają też twarde kompetencje m.in. w sytuacjach klęski żywiołowej, stanu wyjątkowego, stanu wojennego oraz na misjach wojskowych".

Minister dodał, że według proponowanych zmian, np. kwestią korupcji w wojsku zajmować się będzie nie wydział wojskowy, ale wydział ds. przestępczości zorganizowanej. Zaznaczył, że nie jest jeszcze rozstrzygnięte, czy szef wydziału wojskowego będzie jednocześnie pełnił funkcję zastępcy prokuratora generalnego.

Gowin zapewnił, że resort chce przygotować i przeprowadzić taką reformę jak najszybciej. Ocenił, że to kwestia kilku miesięcy. "Jeszcze wiosną projekt trafi do konsultacji społecznych" - poinformował.

W środę rano w TVP1 Gowin mówił, że przygotowywane zmiany zakładają także poddanie całej prokuratury kontroli parlamentarnej.

Od kilku lat toczy się dyskusja prawników na temat potrzeby odrębnego powszechnego i wojskowego wymiaru sprawiedliwości oraz ustroju prokuratury wojskowej. W przedstawionym niedawno planie prac rządu na bieżący rok znalazła się zapowiedź przygotowania w drugim kwartale roku założeń do projektu ustawy o sądach wojskowych. Projekt ma dotyczyć nowego modelu sądownictwa wojskowego i jednocześnie zakładać likwidację prokuratury wojskowej, czyli Naczelnej Prokuratury Wojskowej i podległych jej jednostek.

Dyskusja o przyszłości prokuratury wojskowej, ewentualnych zmianach w strukturze prokuratury oraz sposobach rozwiązania rozbieżności, jakie uwypukliły się między Prokuraturą Generalną a prokuraturą wojskową rozpoczęła się na początku stycznia. Kwestie te zostały wywołane wydarzeniami z 9 stycznia, gdy prokurator wojskowy płk Mikołaj Przybył postrzelił się w przerwie konferencji prasowej. W trakcie tej konferencji Przybył zapewniał, że nie złamał prawa, nadzorując śledztwo w sprawie przecieków ze śledztwa smoleńskiego. Protestował też przeciw planom likwidacji prokuratury wojskowej.