Przesadny nadzór nad śledczymi i ograniczone środki na postępowania przekładają się na niewydolność wymiaru sprawiedliwości.
Prowadzący śledztwo prokurator chciał pozyskać dane z serwera firmy podejrzanej o malwersacje finansowe.
– Było to zadanie niezwykle trudne. Wiązało się z ryzykiem całkowitego zablokowania działalności dużego przedsiębiorstwa, a to naraziłoby prokuraturę na olbrzymie odszkodowania. Z trudem udało mi się przekonać przełożonych do wydania określonej kwoty na biegłego, który jako jeden z nielicznych w kraju potrafi zrobić to bezbłędnie – opowiada jeden z łódzkich prokuratorów.
– Prokurator musi dzisiaj szukać nie najlepszego biegłego, ale takiego, który będzie najlepszy z najtańszych. To dobro postępowania jest najważniejsze, więc koszt opinii biegłego nie powinien odgrywać w nim większej roli – podkreśla prokurator Tomasz Salwa z Prokuratury Rejonowej Wrocław-Krzyki Wschód.

Zależność budżetowa

Prokuratura, w przeciwieństwie do wielu innych instytucji państwowych, nadal nie ma samodzielności budżetowej.
– To absurd, że tak ważna instytucja nie ma samodzielnego budżetu. Brakuje też umocowania konstytucyjnego prokuratury – podkreśla dr Michał Gabriel-Węglowski, prokurator delegowany do wydziału do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. To sprawia, że prokurator generalny pozostaje petentem rządu. Zależność finansowa pozbawia prokuraturę szans np. na kontynuowanie programu informatyzacji czy poprawę fatalnych warunków, w jakich musi pracować część śledczych.
Do dzisiaj w prokuraturach najniższego szczebla nie widać także efektów rozdziału funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. W żaden sposób nie przekłada się to choćby na większą niezależność decyzyjną szeregowych prokuratorów.
– W swoim wydziale nie nakazuję sędziom, jaki mają wydać wyrok albo jak prowadzić postępowanie. Prokurator jest natomiast najczęściej totalnie związany zdaniem szefa – podkreśla sędzia Jacek Przygucki, wiceprezes Sądu Okręgowego w Suwałkach.
Palącym problemem są też ciągnące się latami delegacje prokuratorów do wyższych jednostek organizacyjnych prokuratury i innych instytucji. Długotrwałe wykonywanie pracy w innych strukturach osłabia poczucie stałości zatrudnienia i powoduje, że blokują oni etaty w macierzystych jednostkach, mimo że fizycznie w nich nie pracują. Wypacza to również dane statystyczne.
Wielu prokuratorów jest też przekonanych, że trzeba ograniczyć czynności nadzorczo-kontrolne ze strony prokuratur okręgowych i apelacyjnych.
– To sąd najlepiej weryfikuje decyzje prokuratora. Badanie akt przez przełożonych trzeba ograniczyć do niezbędnego minimum. Prokuratorzy – nadzorcy tracą swój cenny czas, w którym mogliby z racji swojego doświadczenia zająć się prowadzeniem postępowań – podkreśla Tomasz Salwa.



Propozycje zmian

Niebawem rozpocznie działalność zespół do opracowania propozycji założeń do projektu ustawy o prokuraturze, który w listopadzie 2011 r. został powołany przez prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Będzie to okazja do gruntownej analizy problemów, z jakimi boryka się dzisiaj prokuratura.
Zmiany muszą iść w kierunku specjalizacji prokuratorów.
– Prokuratorzy są dzisiaj osobami, które nadzorują i prowadzą postępowania przygotowawcze. Mimo że z założenia jesteśmy oskarżycielami publicznymi przygotowanymi, żeby oskarżać w sądzie, to zajmujemy się wieloma sprawami, np. sekcjami zwłok – zaznacza Tomasz Salwa. Prokuratorzy oczekują więc, aby w ramach zbliżającej się reformy ustrojowej prokuratury zdecydować wreszcie, czy ma to być instytucja oskarżycielska, czy prowadząca postępowania przygotowawcze wespół z policją.
Trzeba znacząco skrócić czas delegacji prokuratorów i ograniczyć możliwość jej wielokrotnego przedłużania.
– W pół roku przełożeni mogą się doskonale zorientować, czy prokurator nadaje się do nowej roli. Potem powinien dostać awans albo wrócić do pracy w macierzystej jednostce – twierdzi Michał Gabriel-Węglowski.
Statystyka w prokuraturze stanowić powinna funkcję jedynie pomocniczą. Decyzje nie mogą być podejmowane na akord, tylko przez wzgląd na poprawę wyników danej jednostki prokuratury.
Recepta DGP
Finansowe uniezależnienie prokuratury
. Obecna formuła wydzielania pieniędzy z kasy ministra sprawiedliwości ogranicza autonomiczność instytucji.
Ograniczenie nadzoru prowadzonego przez prokuratury wyższego stopnia
. Zamiast utrzymywać rozbudowany aparat nadzoru wewnętrznego, można przekierować część zajmujących się nim prokuratorów do prowadzenia śledztw.
Zaangażowanie do udziału w pracach nad nową ustawą o prokuraturze przedstawicieli wszystkich struktur w prokuraturze
. Tylko trafne zdiagnozowanie problemów, jakie paraliżują pracę śledczych, umożliwi wypracowanie skutecznych rozwiązań.