Naczelna Rada Adwokacka postanowiła sprawdzić na jakim rzeczywistym poziomie są rynkowe minimalne stawki wynagrodzenia adwokackiego.

W tym celu NRA przygotowała specjalną ankietę, którą można wypełnić anonimowo w Internecie. Ankieta zawiera jedynie wskazanie przynależności do izby, po to aby palestra mogła szczegółowo zbadać jak wygląda rozpiętość stawek w zależności od regionu kraju.

Potrzebę przeprowadzania takiego badania Adwokatura tłumaczy faktem, że nikt do tej pory nie sprawdził, jak wyglądają rzeczywiste opłaty za usługi prawne. – Z taksą adwokacką jest trochę tak jak z duszą człowieka: wszyscy wiedzą, że jest ale nikt jej jeszcze nigdy nie zbadał – wyjaśnia na łamach portalu Adwokatura.pl, Przewodniczący Komisji Komunikacji Społecznej NRA, adwokat Rafał Dębowski. – W przypadku Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu wszyscy wiedzą, że ustalone w nim stawki są nierynkowe i zaniżone, ale nikt tego nigdy nie zbadał – dodaje.

Zdaniem Dębowskiego duża rozpiętość między taksą adwokacką a minimalnymi stawkami rynkowymi, to szkoda dla klientów. – Sądy, kierując się stawkami „minimalnymi” z Rozporządzenia, nie zasądzają wygrywającemu proces poniesionych przez niego rynkowych kosztów pomocy prawnej, co w sposób oczywisty ogranicza dostęp do usług prawnych – przekonuje adwokat.

Dlatego Naczelna Rada Adwokacka postanowiła to zmienić, i zwróciła się do członków palestry o wypełnienie ankiety, która składa się z 91 pytań. Dzięki nadesłanym przez prawników odpowiedziom, NRA będzie mogła się zorientować czy klienci, wygrywając sprawy tracą pieniądze, czy też przegrany zwraca im rynkową wysokość poniesionych kosztów adwokackich.

Pytania zostały skonstruowane w ten sposób, aby adwokaci wskazali jaką minimalną stawkę za daną usługę by zaproponowali, gdyby klient zwrócił się do nich o pomoc prawną w konkretnej sprawie.