Mieczysław Łuczak (PSL), Witold Pahl (PO), Stanisław Piotrowicz (PiS) i Armand Ryfiński (Ruch Palikota) zostali wybrani w czwartek przez Sejm do Krajowej Rady Prokuratury.

Kandydatów do KRP poparło 271 posłów, 6 było przeciw, a 155 wstrzymało się od głosu.

Iwona Arent (PiS) zgłosiła wniosek, aby kandydatur do KRP nie głosować łącznie, ponieważ jej klub nie popiera Ryfińskiego. Zwróciła uwagę, że poseł Ruchu Palikota został ukarany przez sejmową komisję etyki naganą za wypowiedzi o PiS oraz marszu niepodległości i solidarności, zorganizowanym z inspiracji tej partii. Przedstawiciel Sejmu w KRP - podkreślała posłanka PiS - powinien mieć "nieposzlakowaną opinię". Jej wniosek został jednak odrzucony, posłowie głosowali łącznie nad wszystkimi kandydaturami.

KRP stoi "na straży niezależności prokuratorów". Liczy 25 członków. W jej skład wchodzą: minister sprawiedliwości, prokurator generalny, przedstawiciel prezydenta, czterech posłów, dwóch senatorów, prokurator wybrany przez zebranie prokuratorów Naczelnej Prokuratury Wojskowej, prokurator wybrany przez zebranie prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, trzech prokuratorów wybranych przez zebranie prokuratorów Prokuratury Generalnej oraz jedenastu prokuratorów, wybranych przez zgromadzenia prokuratorów w prokuraturach apelacyjnych.

W środę swoich przedstawicieli do KRP wybrał również Senat. Zostali nimi: Zbigniew Meres i Sławomir Preiss (obaj z PO).