Dziś wchodzą w życie unijne przepisy, które wymagają, by wszystkie papierosy produkowane na rynku UE same gasły w przypadku, gdy palacz zostawi je żarzące się. W papierosach powinny być stosowane bibułki, które zmniejszają możliwości wywołania pożaru przez pozostawiony niedopałek.
Papieros ma być tak skonstruowany, by palący się tytoń docierał do wkomponowanego w bibułkę specjalnego pierścienia, ograniczającego dostęp tlenu. Komisja Europejska podaje, że producenci wiedzą o tych wymaganiach i część z nich się do tego przygotowała. Zdaniem KE każdego roku w całej UE dochodzi do ponad 30 tys. pożarów wywołanych niedopałkami, ginie w nich średnio około 500 osób. Państwa UE mają kontrolować sprzedawane na swoim terytorium papierosy, natomiast KE ma prawo uruchamiać procedury (np. upomnieć, skierować sprawę do Sądu Unii Europejskiej) przeciw państwom, w których łamane są te przepisy.