Transport śmigieł do elektrowni wiatrowych lub innych elementów do budowy np. mostów będzie musiał być nadzorowany przez dwóch pilotów dopiero wtedy, gdy długość ładunku wraz z pojazdem przekroczy 30 m. Wynika to z przygotowanego przez resort infrastruktury projektu rozporządzenia w sprawie pilotowania pojazdów nienormatywnych. Obecnie dwa pojazdy pilotujące wymagane są, gdy takie elementy wraz ze specjalną ciężarówką mają długość ponad 28 m.
Bez zmian pozostanie dolna granica długości ładunku wraz z pojazdem, która powoduje konieczność pilotowania transportu choćby przez jeden pojazd. Wynosi ona 23 metry. Jeżeli zatem ciężarówka z przyczepą przewożącą np. samochody zmieści się w limicie 23 metrów, nie ma konieczności angażowania pilota do przewozu. Nowością jest też to, że jeden pilot, a nie dwóch, w zupełności wystarczy do kontroli przewozu ładunku, którego masa wraz z pojazdem przekracza 60 ton.
Nowe rozporządzenie zacznie obowiązywać 19 października 2012 r., gdy wejdą w życie zmienione przepisy ustawy – Prawo o ruchu drogowym dotyczące pojazdów nienormatywnych. Chodzi o ciężarówki, które przewożą bardzo duże przedmioty, a ich nacisk osi na jezdnię lub wymiary są większe niż dopuszczone przepisami na danej drodze. Z pojazdem nienormatywnym mamy do czynienia, gdy np. po danej drodze mogą jeździć pojazdy o masie do 12 ton, ale pojawia się konieczność przewiezienia ładunku, który wraz z ciężarówką będzie miał np. 30 ton.
Liczba pojazdów pilotujących przewozy z nietypowymi konstrukcjami czy maszynami nadal będzie zależała od wymiarów ładunku wraz z ciężarówką. I tak, jeżeli specjalny zbiornik browarniczy przewożony na ciężarówce będzie miał od 4,5 do 4,7 metra wysokości, wystarczy jeden pilot. Ponad 4,7 metra wymagać będzie udziału dwóch pilotów. Mają oni jechać z przodu i z tyłu ciężarówki oznakowanymi pojazdami.
Jeden pilot wystarczy, jeżeli szerokość pojazdu wraz z ładunkiem wyniesie między 3,2 metra a 3,6 metra. Po przekroczeniu drugiej wartości musi być pilotowany przez dwa auta. Jeżeli pojazdy nienormatywne poruszają się w kolumnie, nadal będą pilotowane przez dwa auta.
Pilot w trakcie transportu ma zapewnić właściwą organizację przejazdu i stosować się do wskazań zawartych w zezwoleniu. Może się też zdarzyć, że będzie kierować ruchem na drodze, gdy np. długi maszt na przyczepie ciężarówki utrudni manewrowanie na skrzyżowaniu. W sytuacji zagrożenia pilot odpowiada za wstrzymanie przejazdu pojazdu.
Samochód (nie motocykl) pilotujący takie nietypowe ładunki musi mieć odblaskową tablicę z czerwonym napisem PILOT oraz dwa żółte światła błyskowe. Projekt dopuszcza, by miał dodatkowe światło barwy białej lub żółtej z czarnym napisem PILOT, umieszczone pod odblaskową tablicą. Auto takie musi mieć także urządzenia nagłaśniające oraz zapewnioną łączność z ciężarówką.

33 metry miał każdy ze słupów podtrzymujących dach Stadionu Narodowego, które przyjechały z Włoch

Etap legislacyjny: Projekt