Kluby piłkarskiej ekstraklasy muszą się podłączyć do centralnego systemu identyfikacji kibiców. Bez tego nie będzie meczy na ich stadionach.
Informacje pozwalające identyfikować kibiców piłkarskich trafią do specjalnej ogólnopolskiej bazy danych. Będą to nie tylko ich dane osobowe, ale także adnotacje o orzeczonych przez sądy zakazach udziału w widowiskach sportowych. Ma to uniemożliwić chuliganom stadionowym wejście na mecz.
Rozwiązanie takie przewiduje nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Część jej przepisów wejdzie w życie 12 listopada 2011 roku. Tego dnia kluby ekstraklasy mają już być podłączone do centralnego systemu identyfikacji. Kluby, które do tego dnia nie zdążą dostosować swoich systemów do nowych przepisów, nie będą mogły rozgrywać meczów na swoim stadionie.

Wspólny system dla wszystkich klubów

Organizator imprezy masowej ma obowiązek dołączenia do wniosku o wydanie zezwolenia na jej przeprowadzenie oświadczenia o spełnieniu wymogów dotyczących systemów elektronicznych.
– Brak takiego dokumentu równał się będzie z odmową wójta, burmistrza lub prezydenta miasta na przeprowadzenie imprezy masowej – ostrzega Konrad Opalski, specjalista prawa sportowego z kancelarii Bird & Bird Maciej Gawroński.
Zgodnie z nowymi przepisami obiekty wykorzystywane do organizacji meczów piłki nożnej mają być wyposażone w elektroniczne systemy biletowe i do identyfikacji kibiców, które mogą ze sobą współpracować. Aby tak było, muszą korzystać np. ze wspólnej bazy danych. Dlatego powinny zostać podłączone do centralnego systemu identyfikacji uczestników meczów piłki nożnej, za który w przypadku ligi zawodowej, czyli ekstraklasy, odpowiedzialny jest zarządca ligi – Ekstraklasa SA.
Konrad Opalski zaznacza, że zgodnie z nowymi przepisami ustawy każdy z klubów musi korzystać ze stadionów dostosowanych do centralnego systemu identyfikacji uczestników meczów piłki nożnej rozgrywanych w ramach ligi zawodowej.

Czekając na podłączenie do systemu

Ekstraklasa SA już od jakiegoś czasu ma gotowy taki system. Na razie korzysta z niego sześć klubów: Legia Warszawa, Polonia Warszawa, Zagłębie Lublin, Lechia Gdańsk, Jagiellonia Białystok i GKS Bełchatów. System czeka na przyjęcie przez pozostałych 10 klubów grających w tych rozgrywkach.
– Spółka Estis, która jest zależna od Ekstraklasy SA, przygotowała system Ekstrakarta w taki sposób, aby można było podłączyć do niego dowolną liczbę klubów – mówi Waldemar Gojtowski z Ekstraklasy SA. Tłumaczy, że spółka Estis jest w stałym kontakcie z klubami ekstraklasy i na bieżąco udziela im informacji o tym, w jaki sposób podłączyć się do systemu.
W przypadku nowych lub niedawno zmodernizowanych stadionów podłączenie do centralnego systemu identyfikacji to tylko formalność.
Ireneusz Smaś, kierownik ds. bezpieczeństwa Cracovii, zaznacza, że klub dysponuje nowoczesnym rozwiązaniami technicznymi, dzięki którym bez problemu zostanie połączony z centralnym systemem identyfikacji Ekstraklasy.
– W naszym przypadku wystarczy zainstalować tylko odpowiednie oprogramowanie. W dodatku karty kibica, którymi dysponuje Cracovia, są kodowane w tym samym systemie, jaki dostarcza Ekstraklasa – mówi Ireneusz Smaś.
Stadion Cracovii jest jednak nowy. Jego budowa została zakończona w zeszłym roku, a systemy bezpieczeństwa zastosowane na tym obiekcie za wzór stawiał Adam Giersz, minister sportu i turystyki. W gorszej sytuacji mogą się znaleźć kluby, które mają stare systemy identyfikacji kibiców. Niewykluczone, że będą musiały zainwestować w zupełnie nowe urządzenia i oprogramowanie. Nieoficjalnie wiadomo, że takie stare systemy mają Ruch Chorzów i TS Podbeskidzie.
Donata Chruściel, rzecznik Ruchu Chorzów, zapewnia jednak, że klub jest na wszystko przygotowany.
– Usługę podłączenia do systemu mamy już wycenioną, a kibice muszą wypełnić stosowne ankiety. Muszą też podpisać oświadczenie, że wyrażają zgodę na udostępnienie swoich danych do centralnego systemu – mówi Donata Chruściel. Od razu jednak przyznaje, że klub będzie musiał zainwestować w przystosowanie swoich czytników kart kibica, tak by mogły one odczytywać dane z nowych kart.



Wczoraj nie udało nam się natomiast skontaktować z TS Podbeskidzie.

Skuteczniejsze zakazy nałożone przez kluby

W udostępnionym klubom systemie Ekstrakarta fan każdej drużyny ma jedną kartę kibica. Jego dane i informacje o przynależności klubowej są w bazie danych. Wgląd do tych informacji ma każdy klub podłączony do systemu. Dlatego kibice np. Polonii są widoczni w systemie także na stadionie Zagłębia Lublin. Ma to służyć sprawnej identyfikacji kibiców. Tym samym spełnia on wymagania znowelizowanej ustawy. Nowe przepisy wymagają jednak, by takie rozwiązanie funkcjonowało w skali całego kraju. Tym bardziej że w centralnym systemie identyfikacji kibiców mają być widoczne dane o tym, czy kibic został objęty zakazem stadionowym lub podobnym zakazem nałożonym przez klub, któremu kibicuje.
Co do zasady zakaz klubowy wiąże się z brakiem możliwości oglądania meczów danej drużyny. Z tym że obecnie kibic objęty takim zakazem może bez problemów obejrzeć mecz wyjazdowy swojej drużyny. Tymczasem nowelizacja ustawy wymaga, by zakaz ten obejmował nie tylko mecze danego zespołu rozgrywane na jego własnym obiekcie, ale też spotkania wyjazdowe.

Wymiana kart kibica

Numer na karcie kibica ma być niepowtarzalny, tak by każdego można było zidentyfikować na jego podstawie, bez względu na przynależność klubową. Każdy fan piłki nożnej będzie miał ważny numer identyfikacyjny przez pięć lat od dnia wyrobienia karty kibica. Po tym czasie konieczne będzie wyrobienie nowej karty. Co ważne, nawet jeśli ktoś nie będzie już wyrabiał nowej karty kibica, to zgodnie z ustawą jego dane zostaną usunięte z centralnego systemu identyfikacji dopiero po dwóch latach od dnia, w którym ważność utracił jego numer.

Niższe ligi w innym systemie

Zgodnie z nowelizacją ustawy dane fanów drużyn występujących w niższych rozgrywkach także znajdą się w podobnych systemach identyfikacji. Z tym że za stworzenia takiego centralnego systemu odpowiedzialny będzie Polski Związek Piłki Nożnej. Z tym, że wymóg podłączenia się do takiego systemu zacznie obowiązywać nieco później niż w przypadku drużyn ekstraklasy. Kluby pierwszej ligi będą musiały posiadać system biletowy współdziałający z centralnym systemem związku piłkarskiego 1 stycznia 2013 r. Natomiast drużyny pozostałych lig mają się dostosować do takiego systemu do 1 stycznia 2014 roku.
Istnienie dwóch centralnych systemów identyfikacji kibiców może się okazać kłopotliwe dla tych klubów, które np. spadną z ekstraklasy do pierwszej ligi. W takim przypadku niewykluczone, że klub będzie musiał być na tyle uniwersalny, by szybko przystosować się do systemu prowadzonego przez związek sportowy. Problemu nie będzie na pewno w sytuacji, gdy klub spadnie z ekstraklasy, a po kolejnym sezonie znowu awansuje do tych rozgrywek.
Podstawa prawna
Ustawa z 31 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 217, poz. 1280).