Osoba, która ucierpiała wskutek działań komornika, powinna mieć status strony w postępowaniu dyscyplinarnym przeciwko temu komornikowi - twierdzi rzecznik praw obywatelskich.
Trzeba przyznać poszkodowanemu przez komornika status strony w postępowaniu dyscyplinarnym. RPO ystępuje do ministra sprawiedliwości z prośbą o rozważenie możliwości zmiany przepisów prawa pod tym kątem.
Brak takiego statusu powoduje, że osoba poszkodowana nie ma wglądu w akta postępowania dyscyplinarnego prowadzonego przeciwko komornikowi, nie może w nim uczestniczyć, a także nie ma prawa zaskarżyć orzeczenia sądu dyscyplinarnego.
Wszystko dlatego, że zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997r. o komornikach sądowych i egzekucji (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 167, poz. 1191) stronami postępowania są obwiniony (a więc komornik) oraz wnioskodawca. Statusu strony nie ma więc poszkodowany i to nawet wówczas, gdy to on zainicjował wszczęcie postępowania dyscyplinarnego.
Zgodnie z przepisami ww. ustawy komornik musi naprawić szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu przez niego czynności. Jak wskazuje RPO, dyscyplinarne skazanie nie jest warunkiem do dochodzenia przed sądem cywilnym odszkodowania za szkody spowodowane działaniami komornika. Jednak takie orzeczenie może być znacznym ułatwieniem dla strony.
Rzecznik zaznacza, że w postępowaniach dyscyplinarnych przeciwko np. adwokatom czy radcom prawnym poszkodowany ma status strony.
W ocenie RPO nie ma uzasadnienia dla zróżnicowania sytuacji pokrzywdzonych przez komornika w stosunku do osób, które ucierpiały na skutek działań przedstawicieli innych zawodów.