Karę grzywny oraz wprowadzenie możliwości przepadku sprzedawanego towaru za prowadzenie handlu poza miejscem do tego wyznaczonym przez gminę przewiduje projekt nowelizacji Kodeksu wykroczeń, który w czwartek pozytywnie oceniła sejmowa komisja.

Według zapisu, który miałby zostać dodany do kodeksu, karze grzywny podlegałby prowadzący sprzedaż "na terenie należącym do gminy lub będącym w jej zarządzie poza miejscem do tego wyznaczonym przez właściwe organy gminy". W razie popełnienia takiego wykroczenia można byłoby "orzec przepadek towarów przeznaczonych do sprzedaży, choćby nie stanowiły własności sprawcy".

Projekt poparła większość sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do spraw Zmian w Kodyfikacjach. "Zmiana ma dać gminom realne narzędzie walki z tym problemem, chodzi tu głównie o umożliwienie ewentualnego przepadku towarów" - powiedział PAP członek tej komisji Paweł Orłowski (PO).

Pierwotny projekt nowelizacji w tej kwestii przygotowała sejmowa Komisja Nadzwyczajna "Przyjazne Państwo". Prace nad tymi zmianami trwają w Sejmie od jesieni zeszłego roku. Sejm debatował nad nowelizacją już na początku października.

Wówczas kluby PiS, SLD i PSL krytycznie oceniły projekt i złożyły wnioski o jego odrzucenie w pierwszym czytaniu. Przedstawiciele tych klubów wskazywali m.in., że projekt napisano w sposób nieprecyzyjny i niejasny. Ostatecznie - w grudniu zeszłego roku - projekt skierowano do dalszych prac w komisji.

Obecna wersja projektu została znacznie przeredagowana podczas posiedzeń podkomisji. Usunięto m.in. zapis, że przepisów nie stosowałoby się "do sprzedaży grzybów, owoców leśnych i płodów rolnych poza administracyjną granicą miasta", gdyż zdaniem posłów komplikowałby on przepis i mógłby powodować trudności interpretacyjne.

Autorzy projektu argumentują, że nielegalny handel uliczny pociąga za sobą wiele negatywnych skutków, m.in. wprowadzanie do obrotu towarów niewiadomego pochodzenia, łamanie prawa związanego ze spokojem i porządkiem publicznym, ograniczenie nieuczciwej konkurencji oraz zakłócenie estetyki i harmonii przestrzeni publicznej.

W uzasadnieniu projektu wskazano też, że dotychczasowe zapisy Kodeksu wykroczeń dotyczące zakazu wykonywania działalności gospodarczej bez wymaganego zgłoszenia oraz tamowania bądź utrudniania ruchu na drodze publicznej "nie zapewniają efektywnej eliminacji negatywnych zjawisk będących przyczyną podjęcia niniejszej inicjatywy ustawodawczej".