Prawo dla firm, a nie przeciwko nim, mniej obowiązków informacyjnych i jeszcze mniej barier – taki kierunek zmian obiecywał resort gospodarki w założeniach do ustawy deregulacyjnej II.

Teraz założenia zostały przekształcone w projekt ustawy o redukcji niektórych obowiązków dla obywateli i przedsiębiorców. Dziś rozpatrzy ją rząd. Projekt został jednak poważnie okrojony. Zabrakło na przykład redukcji obowiązków związanych z przekazywaniem informacji do GUS.

– Z dużej chmury mały deszcz. Na etapie konsultacji proponowano ok. 100 zmian, teraz mamy tylko 23. Do tego ranga zmian jest dużo mniejsza – ocenia Katarzyna Urbańska, radca prawny z PKPP Lewiatan.

Przypuszcza, że rząd uznał, iż im krótszy projekt, tym większe szanse na jego uchwalenie.

– Wiele zmian zostało usuniętych w toku uzgodnień z innymi resortami. I znowu wygrali urzędnicy – dodaje Katarzyna Urbańska.

Na razie prywatny biznes czeka likwidacja obowiązków publikacyjnych. Firmy, które składają sprawozdania finansowe do KRS, nie będą musiały ogłaszać ich także w Monitorze Polskim B. Dziś to dodatkowy wydatek, średnio ok. kilku tysięcy złotych (po 771 zł za stronę).

Pozostali nieobjęci przepisami o KRS, czyli np. spółki cywilne czy osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą, sprawozdania finansowe będą publikować w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (MSiG).

Firmy zostaną odciążone także z niektórych obowiązków związanych z publikacją wpisów do KRS w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Wyraźnie będzie przesądzone, w jakich przypadkach jest to konieczne. Obecnie sądy przyjęły niekorzystną interpretację i wymagają, aby każde ogłoszenie, które według przepisów procedury cywilnej powinno być zamieszczone w prasie, było jednocześnie publikowane w MSiG.

Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają kierunek zmian pod warunkiem dostępu do informacji z KRS w formie elektronicznej.

– W ramach UE trwa proces redukcji barier, więc to jest nasz obowiązek. Musimy o minimum 20 proc. zredukować obowiązki informacyjne – komentuje Katrzyna Urbańska.