W środę w Sejmie kluby zapowiedziały poparcie noweli Prawa prasowego ws. ujawniania wizerunku podejrzanych. Po zmianach, na postanowienie prokuratora o ujawnieniu danych i wizerunku osoby, wobec której toczy się śledztwo, ma przysługiwać zażalenie do sądu.

Za nowelizacją opowiada się też resort sprawiedliwości. Pozytywne opinie na temat propozycji zmian skierowały także do Sejmu Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy. Głosowanie nad projektem odbędzie się podczas bieżącego posiedzenia Sejmu, które kończy się w piątek.

Według zapisów Prawa prasowego "nie wolno publikować w prasie danych osobowych i wizerunku osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe, jak również danych osobowych i wizerunku świadków, pokrzywdzonych i poszkodowanych, chyba, że osoby te wyrażą na to zgodę". Jednak prokurator lub sąd mogą zezwolić "ze względu na ważny interes społeczny" na ujawnienie danych osobowych i wizerunku osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe.

We wrześniu 2009 r. na możliwą niekonstytucyjność tego zapisu wskazywał ówczesny RPO Janusz Kochanowski, który zwrócił się w tej sprawie do TK. Rzecznik wskazywał, że ingerencja w życie prywatne jest w tym przypadku na tyle poważna, iż na postanowienie prokuratora powinno przysługiwać zażalenie do sądu, aby to sąd decydował o tym, czy ten wizerunek można ujawnić.

Odpowiedni projekt nowelizacji przygotowała sejmowa komisja ustawodawcza. Autorzy projektu w jego uzasadnieniu wskazali, że prokuratorskie zezwolenie na ujawnienie danych osobowych i wizerunku podejrzanego w sposób istotny ingeruje w chronione przez konstytucję życie prywatne, cześć i dobre imię tej osoby. Dlatego, w tym przypadku, musi zostać wprowadzona możliwość sądowej kontroli.

Według projektu do zapisów Prawa prasowego dotyczących ujawniania wizerunku dopisany zostałby punkt pozwalający na złożenie zażalenia na decyzję prokuratora. Zażalenie to rozpatrywałby sąd rejonowy, w którego okręgu toczy się dane postępowanie. Ponadto projekt jednoznacznie określa, że ujawnienie danych i wizerunku osób, przeciw którym toczy się postępowanie, następuje w formie postanowienia prokuratora, nie zaś - jak jest to możliwe obecnie - zarządzenia.

Wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona powiedział w środę w Sejmie, że "należy poprzeć tę nowelizację, jako gwarantującą zgodną z konstytucją procedurę ograniczenia prawa do ochrony wizerunku, danych osobowych i dobrego imienia". Dodał, że po wprowadzeniu zmiany zażalenie na postanowienie prokuratura nie będzie wstrzymywało, co do zasady wykonania tego postanowienia. Zaznaczył jednak, że obecnie w Kpk istnieje już możliwość złożenia wniosku o wstrzymanie wykonalności postanowienia.