W wyjątkowych okolicznościach, np. ciężka choroba, można zawrzeć małżeństwo przez pełnomocnika. Aby udzielić pełnomocnictwa, trzeba uzyskać zezwolenie sądu
– Czy mogę zawrzeć małżeństwo przez pełnomocnika – pyta pan Janusz z Warszawy.
Czytelnik nie wie, czy zawarcie małżeństwa przez pełnomocnika jest możliwe w każdej sytuacji, czy też muszą wystąpić ku temu uzasadnione przesłanki. Pyta też, czy na udzielenie pełnomocnictwa musi uzyskać zezwolenie sądu.
Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowią, że małżeństwo zostaje zawarte, gdy mężczyzna i kobieta jednocześnie obecni złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenia, że wstępują w związek małżeński. Małżeństwo można także zawrzeć przez złożenie stosownych oświadczeń przed duchownym Kościoła lub innego związku wyznaniowego i następnie sporządzenie przez kierownika USC aktu małżeństwa.
– Ten sposób zawarcia małżeństwa dopuszczalny jest z mocy art. 1 par. 2 kodeksu rodzinnego i znany jest powszechnie jako ślub konkordatowy – wyjaśnia Maciej M. Bogucki, radca prawny z Kancelarii Mamiński & Wspólnicy.
Prawnik dodaje, ze przepisy jednoznacznie określają zasadę osobistego, jednoczesnego stawiennictwa wstępujących w związek małżeński (nupturientów) przed osobą uprawnioną do odebrania oświadczeń o zawarciu związku małżeńskiego.

Tylko ważne powody

Od powyższej zasady przepisy przewidują wyjątek.
– W razie zaistnienia ważnych powodów dopuszczalne jest złożenie oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński przez pełnomocnika – tłumaczy radca prawny Maciej M. Bogucki. I dodaje, że kodeks rodzinny nie precyzuje pojęcia „ważne powody”. Kwestię tę badał Sąd Najwyższy i wyjaśnił w uchwale 7 sędziów, podjętej 6 czerwca 1970 r. w sprawie III CZP 27/70. SN uznał, iż ważnymi powodami w rozumieniu art. 6 par. 1 k.r.o. są tylko takie okoliczności, które, w świetle zasad współżycia społecznego, mogą usprawiedliwić odstąpienie od obowiązku jednoczesnego stawienia się przyszłych małżonków przed kierownikiem USC.
– W doktrynie wskazuje się, że takimi okolicznościami mogą być np. obłożna choroba lub udział w misji wojskowej. Każdy jednakże przypadek musi być oceniany indywidualnie – wyjaśnia radca prawny Maciej M. Bogucki.

Konieczny wniosek

Aby zawarcie małżeństwa przez pełnomocnika było w pełni skuteczne, osoba zamierzająca udzielić pełnomocnictwa musi wystąpić do właściwego sądu rejonowego z wnioskiem o wydanie stosownego zezwolenia.
– Podkreślić należy, iż prawo wystąpienia z wnioskiem przysługuje wyłącznie przyszłemu mocodawcy. Wniosek rozpatrywany jest w trybie nieprocesowym i podlega opłacie sądowej w wysokości 100 zł – mówi Maciej M. Bogucki.
Sąd, który rozpoznaje wniosek, musi zbadać, czy rzeczywiście istnieją ważne powody uzasadniające wydanie zezwolenia. Ponadto musi też ocenić, czy wnioskujący ma zdolność prawną zawarcia małżeństwa (w tym także według prawa ojczystego wnioskodawcy, o ile jest obcokrajowcem), czy nie istnieją przeszkody prawne do zawarcia związku (także według prawa obcego), a dodatkowo czy prawo państwa, którego obywatelem jest wnioskujący, uznaje ważność i dopuszczalność małżeństwa zawartego przez pełnomocnika.
– W postanowieniu udzielającym zezwolenia sąd wskazuje osoby: wnioskodawcy, przyszłego małżonka oraz pełnomocnika. Od ewentualnie niekorzystnego rozstrzygnięcia służy apelacja do sądu okręgowego. Rozstrzygnięcie wydane przez sąd odwoławczy jest ostateczne, nie przysługuje od niego skarga kasacyjna – wyjaśnia Maciej M. Bogucki.
PRZYKŁAD
Jeśli nie było zgody sądu można żądać unieważnienia małżeństwa
Ważność małżeństwa zawartego przez pełnomocnika zależy od uzyskania sądowego zezwolenia na zawarcie takiego małżeństwa. Jeśli udzielenie pełnomocnictwa nastąpiło bez uprzedniego zezwolenia sądu na zawarcie małżeństwa przez pełnomocnika, a oświadczenie o wstąpieniu w związek małżeński zostało już w imieniu reprezentowanego przez pełnomocnika złożone, daje to podstawę żądania unieważnienia małżeństwa w trybie art. 16 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Wniosek taki będzie jednak bezprzedmiotowy, jeśli małżonkowie podjęli wspólne pożycie.
Podstawa prawna
Art. 1, 6, 11 i 16 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 1964 r. nr 9, poz. 59).