Tylko sąd powinien posiadać uprawnienie do decydowania o zawieszeniu adwokata, dziennikarza czy lekarza w wykonywaniu zawodu – twierdzi rzecznik praw obywatelskich.
Zastosowanie wobec adwokata lub lekarza środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia w wykonywaniu zawodu może mieć negatywny wpływ na sytuację ich klientów. W ten sposób mogą być oni z dnia na dzień pozbawieni możliwości skorzystania z ich usług. Tak twierdzi rzecznik praw obywatelskich i kieruje w tej sprawie wystąpienie do ministra sprawiedliwości. Proponuje, aby wobec określonych grup zawodowych o zastosowaniu tego typu środka zapobiegawczego decydował tylko sąd. Obecnie bowiem taką decyzję może podjąć także prokurator w postępowaniu przygotowawczym. Postanowienie prokuratora badane jest przez sąd tylko wówczas, gdy wpłynie na nie zażalenie.
W swoim piśmie RPO wskazuje, że prokurator nie powinien decydować o zawieszeniu adwokata, radcy prawnego, doradcy podatkowego, lekarza, notariusza oraz dziennikarza. W przypadku ostatniego z wymienionych zawodów rzecznik uzasadnia potrzebę wprowadzenia zmian tym, że zastosowanie wobec dziennikarza środka zapobiegawczego może narazić na uszczerbek również interes społeczny. Dziennikarz bowiem odgrywa szczególną rolę w społeczeństwie obywatelskim.
Co więcej – zdaniem rzecznika – w wykonywanie tego typu zawodów może być wpisany konflikt z organami ścigania. To z kolei powoduje niebezpieczeństwo, że zawieszenie w wykonywaniu zawodu może być stosowane jako element sankcji.
Z powyższych powodów RPO jest przekonany, że decydowanie w tych sprawach należy przekazać do wyłącznej kompetencji sądów.