Zakaz pełnienia funkcji rodziców zastępczych dla osób homoseksualnych jest dyskryminujący i sprzeczny z konstytucją - alarmuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka w liście do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny.

W czwartek Senat zaproponował poprawki do ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Jedna z nich stanowi, że osoby homoseksualne nie mogą założyć rodziny zastępczej ani rodzinnego domu dziecka. Poprawkę zaproponował Piotr Kaleta (PiS). Chciał on także, by wykluczyć osoby homoseksualne z możliwości pełnienia funkcji asystenta rodziny, jednak ta poprawka nie zyskała akceptacji senatorów. W przyszłym tygodniu senackie poprawki rozpatrzy Sejm.

W ocenie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka (HFPC) poprawka Kalety może być niezgodna z konstytucją. "Wprowadzanie do aktu prawnego kryterium orientacji seksualnej jako podstawy wykluczającej uzyskanie uprawnienia budzi poważne wątpliwości dotyczące zgodności takiego rozwiązania z konstytucją" - czytamy w piśmie do marszałka. Fundacja przypomina, że art. 32 ust. 2 konstytucji stanowi, że nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, gospodarczym i społecznym z jakiejkolwiek przyczyny.

Jednocześnie HFPC podkreśla, że w przypadku różnicowania sytuacji prawnej obywateli uniknięcie zarzutu dyskryminacji jest możliwe dopiero po przytoczeniu argumentów, które w sposób obiektywny uzasadniają odmienne traktowanie. Zdaniem fundacji w Senacie nie podjęto "żadnych prób obiektywnego uzasadnienia, dlaczego miałoby dojść do wykluczenia osób homoseksualnych z możliwości pełnienia funkcji asystenta rodziny czy też prowadzenia rodzinnego domu dziecka i rodziny zastępczej". "Senatorowie nie przeprowadzili również debaty nad zagadnieniem konstytucyjności takiego różnicującego rozwiązania" - wskazuje HFPC.

Fundacja uznaje także za niestosowną reakcję senatorów, którzy nagrodzili oklaskami przyjęcie poprawki jawnie dyskryminującej osoby homoseksualne, zwłaszcza w kontekście jej niezgodności w ustawą zasadniczą.

HFPC przywołuje w liście wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który w sprawie E.B. przeciwko Francji orzekł, że doszło do naruszenia zakazu dyskryminacji, gdy francuskie pozwalało na adopcję przez osobę niepozostającą w związku małżeńskim, a równocześnie odmówiono tego osobie homoseksualnej, uzasadniając to wyłącznie jej orientacją seksualną.

"Analogiczna sytuacja będzie miała miejsce, gdy polska ustawa o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej zezwoli na pełnienie funkcji rodziny zastępczej oraz prowadzenie rodzinnego domu dziecka nie tylko małżonkom, ale i osobie niepozostającej w związku małżeńskim, a równocześnie pozbawi takiego uprawnienia pewne osoby ze względu na ich orientację seksualną" - ostrzega fundacja.

HFPC wyraża nadzieję, że podczas głosowania w Sejmie poprawka Senatu zostanie odrzucona "jako przepis, który nie tylko godzi w konstytucyjną zasadę równości oraz konwencyjny zakaz dyskryminacji, ale także narusza godność osób homoseksualnych".

Główne założenie ustawy to zapewnienie rodzinom z problemami wsparcia, a tym samym ograniczenie odbierania im dzieci. Ustawa wprowadza funkcję asystenta rodziny, który ma pomóc w rozwiązywaniu problemów wychowawczych i innych codziennych czynnościach. Jeśli konieczne będzie odebranie dzieci z rodziny biologicznej, powinny one trafiać do "rodzinnej pieczy zastępczej" (rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka).

Ustawa wprowadza tzw. rodziny pomocowe, które mają pomagać rodzicom zastępczym (dzięki temu będą mogli np. pójść na urlop). Wprowadza także funkcję koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej, który sprawować ma opiekę nad rodzinami zastępczymi.

Przewiduje, że do instytucjonalnych placówek opiekuńczych trafiać mają tylko dzieci powyżej 10. roku życia, wymagające szczególnej opieki lub mające trudności z przystosowaniem się do życia w rodzinie. Młodsze dzieci będą mogły być umieszczane w tych placówkach tylko w wyjątkowych przypadkach, np. ze względu na stan zdrowia lub gdy przebywać by tam miały z rodzeństwem. W placówce nie będzie mogło przebywać więcej niż 14 wychowanków.

Ustawa skraca procedury dotyczące adopcji, aby dzieci jak najkrócej czekały na nową rodzinę.