19 proc. obywateli korzysta w Polsce z usług prawnika, notariusza, adwokata czy radcy prawnego. 81 proc. w ogóle znajduje się poza rynkiem pomocy prawnej - poinformował w poniedziałek prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Andrzej Zwara.

Jak mówił szef NRA, na konferencji poświęconej systemowi ubezpieczeń ochrony prawnej, jeszcze mniej, bo prawie 100 proc. Polaków nie korzysta z tego popularnego na Zachodzie systemu. Ubezpieczenie ochrony prawnej gwarantuje ubezpieczonym nie tylko udział i pomoc profesjonalnego prawnika, ale także poniesienie wszelkich kosztów dochodzenia swoich praw przed sądem, w tym wpisy sądowe, koszty opinii biegłych w toku procesu, a także kosztów egzekucji.

Zwara przywołał dane, z których wynika, że w Niemczech z tego typu ubezpieczeń korzysta ponad 80 proc. obywateli. Z kolei w Polsce największą barierą w korzystaniu z pomocy prawnej nie są względy finansowe - spośród tych 81 proc. osób będących poza rynkiem pomocy prawnej zaledwie 5 proc. tłumaczy to zbyt dużymi kosztami - wyjaśnił szef NRA.

Jego zdaniem takie rozbieżności między Polską z Niemcami wynikają z przyczyn kulturowych. "W Niemczech od 50 lat () się wychowuje, edukuje obywateli do tego, żeby przy załatwianiu swoich spraw nie obciążali swoimi problemami podatników i społeczeństwa, tylko żeby korzystali z tej właśnie formy jak ubezpieczenia prawne" - powiedział Zwara.

Jak dodał, w Polsce większość obywateli zgłasza się do prawnika zbyt późno. "My adwokaci widzimy, że często przychodzą ludzie w stanie głęboko zaawansowanej tragedii. Gdybyśmy byli lekarzami, byśmy mówili o głęboko zaawansowanym raku. Często są to sprawy już beznadziejne, tak poplątane, że nawet najlepszy adwokat nie jest w stanie tych spraw wyprostować" - mówił.

Prezes NRA podkreślił, że przy rozpowszechnieniu ubezpieczeń prawnych, ich koszty maleją. "W Niemczech te koszty są na tyle niewielkie, że niektórzy obywatele tego kraju zaczynają się ubezpieczać ponad miarę. Zaczynają się pojawiać przypadki ubezpieczeniowe niemalże kuriozalne, ekstremalne, jak na przykład na wypadek rozwodów" - powiedział Zwara.

Jego zdaniem tego typu zabezpieczenia w Polsce mogłyby być z powodzeniem wykorzystywane np. na wypadek powodzi. "W takich sytuacjach, kiedy my adwokaci włączamy się i za darmo udzielamy pomocy prawnej powodzianom, widzimy, że w gruncie rzeczy system ubezpieczeń prawnych byłby najbardziej logicznym sposobem minimalizowania ryzyka" - mówił.

Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski poinformował, że m.in. ta tematyka znajdzie się wśród priorytetów polskiej prezydencji, która rozpoczyna się 1 lipca. Jak dodał, w zakresie współpracy sądowej w sprawach karnych głównymi priorytetami będą: działania zmierzające do wzmocnienia praw ofiar przestępstw oraz do wzmocnienia praw oskarżonego i podejrzanego w postępowaniu karnym dot. zwiększania praw tych osób do pomocy adwokata.

"Komisja Europejska w zakresie praw dotyczących ofiar, w konsultacji z Polską, stwierdziła, że jest to tematyka, którą w sposób szczególny chcemy się zajmować w ramach naszej prezydencji" - dodał.