Prowadzenie polityki przestrzennej na terenie gminy należy do jej zadań własnych. Działalność ta obejmuje szczególnie uchwalanie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, z wyjątkiem morskich wód wewnętrznych, morza terytorialnego i wyłącznej strefy ekonomicznej oraz terenów zamkniętych.
Takie zadanie własne gminy zostało uregulowane w art. 3 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2003 r., nr 80, poz. 717 z późń. zm. – dalej: UPZP). Przepis ten przesądza o przysługującym gminie władztwu planistycznemu. Natomiast realizacja władztwa następuje w szczególności poprzez uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.
Władztwo planistyczne gminy pozwala na częstokroć głęboką ingerencję w sposób wykonywania prawa własności (czy też prawa użytkowania wieczystego) do nieruchomości objętych miejscowym planem. Ustawa wprost stwierdza, iż ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego kształtują wraz z innymi przepisami, sposób wykonywania prawa własności nieruchomości. W kontekście szerokiego zakresu władztwa planistycznego gminy pojawia się pytanie o jego granice, szczególnie w sytuacji ingerencji w prawa właścicieli czy użytkowników wieczystych nieruchomości. W tym miejscu warto przytoczyć wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (wyrok z 16 lipca 2009 r.,. IV SA/Wa 539/09, LEX nr 553479), w którym sąd wskazał, iż uprawnienie gminy do ustalania przeznaczenia terenu i sposobu jego zagospodarowania nie może być nadużywane i niezależnie od legalności jest oceniane pod kątem ewentualnego nadużywania uprawnień. Prawnie wadliwymi ustaleniami planu będą zatem nie tylko te, które naruszają przepisy prawa, ale także te, które będą wynikiem nadużycia przysługujących gminie uprawnień. To zaś oznacza, że każda ingerencja w sposób wykonywania prawa własności musi mieścić się w granicach wyznaczonych interesem publicznym. Podobne stanowisko wyraził również Naczelny Sąd Administracyjny. Należy przy tym podkreślić, że zgodnie z art. 1 ust. 2 pkt 7 gmina, wykonując władztwo planistyczne, jest zobowiązana do uwzględnienia istniejącego prawa własności.
W celu ochrony swoich interesów w toku procedury planistycznej należy zalecić korzystanie z możliwości formułowania uwag w szczególności do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jak podkreśla się w orzecznictwie sądów administracyjnych, zgłoszone uwagi do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (nieuwzględnione w projekcie) muszą zostać merytorycznie i indywidualnie rozpatrzone przez radę gminy w drodze indywidualnych uchwał (wyrok NSA z 8 czerwca 2010r., sygn. II OSK 467/10). Wątpliwe jak należy uznać jest zatem zbiorcze nieuwzględnianie przez radę gminy uwag zgłoszonych do projektu planu, w szczególności w sytuacji braku rzetelnej debaty co do tychże uwag w toku sesji. Należy przy tym pamiętać, że władztwo planistyczne jest ważnym i daleko idącym uprawnieniem gmin, przy czym jednocześnie jego wykonywanie musi także brać pod uwagę uzasadnione interesy właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości. Gwarantem właściwego wykonywania władztwa planistycznego są przy tym przede wszystkim sądy administracyjne.