Tylko licencjonowani taksówkarze będą mogli zarabiać na przewozie pasażerów samochodami osobowymi
Czytelnik chciał zarobić dodatkowe pieniądze, wożąc pasażerów prywatnym samochodem.
– Dobrze znam topografię miasta, więc chciałem zająć się okazjonalnym przewozem osób. Czy do wykonywania takiej działalności muszę mieć licencję taksówkarską, czy nie – pyta Roman z Poznania.
Do zarobkowego przewożenia osób samochodem osobowym będzie potrzebna licencja na taksówkę. Takie zmiany wynikają z nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, którą przyjął Sejm. Zmienione regulacje sprawią, że nie będzie można wykonywać zarobkowego przewozu osób samochodem, który przypomina taksówkę, a nią nie jest.
Zgodnie z nowymi przepisami rada gminy nie będzie już mogła ustalać limitu taksówek na swoim terenie. Oznacza to koniec kolejek właścicieli samochodów osobowych po uzyskanie licencji. Bywały bowiem sytuacje, że niektórzy kierowcy czekali, aż gmina zwiększy limit licencji, przejmą je po zmarłym koledze lub takim, który przeszedł na emeryturę.
Zmieniona regulacja określa, że przewóz okazjonalny osób będzie dopuszczony bez licencji pojazdem przystosowanym do przewozu więcej niż siedmiu osób (łącznie z kierowcą).
Nie stracą więc osoby trudniące się przewozem okazjonalnym większymi pojazdami, np. busami. Dlatego w dalszym ciągu będzie można np. dowozić turystów na szlaki górskie czy pod wyciągi narciarskie (jeżeli są to pojazdy przewożące minimum osiem osób łącznie z kierowcą).
Dziś taksówkarze i przewoźnicy konkurują ze sobą na nierównych zasadach. Przede wszystkim przy przewozie okazjonalnym nie trzeba spełniać tylu wymogów co taksówkarze. Prawo wymaga na przykład, by taksówka miała taksometr. W dodatku licencji na taksówkę nie zrobi osoba, która w przeszłości była karana. W ten sposób zmiany mają chronić także konsumentów. Zdarzało się bowiem nieuczciwe traktowanie pasażerów przez osoby będące nie taksówkarzami, ale jedynie przewoźnikami.
Zgodnie z nowelą przewóz okazjonalny osób będzie można wykonywać nie dłużej niż przez rok od dnia wejścia w życie nowych przepisów. Ustawa czeka jeszcze na podpis prezydenta. Wejdzie w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Podstawa Prawna
Art. 1 pkt 1, 3 i 6 ustawy z 4 lutego 2011 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym.