Co drugi zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego przepis był w ubiegłym roku wadliwy. Sąd konstytucyjny wyeliminował z polskiego systemu ponad 60 norm.
W 2010 roku Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenia w 68 sprawach. Z tego 37 przepisów uznał za niekonstytucyjne.
W poprzednich latach Trybunał pracował w lepszym tempie. W 2009 r. wpłynęło 359 skarg i wniosków, które przekazano do wstępnego rozpoznania. Rozstrzygnięto merytorycznie 82 sprawy. W 2010 roku było ich dużo mniej, skończyły się 68 wyrokami.
Zastrzeżenia Trybunału dotyczyły głównie złamania zasady określoności i jasności przepisów.

Wadliwe przepisy

Wiele skarg miało związek z samodzielnością finansową gmin lub korporacji zawodowych (głównie komorników). Niekonstytucyjne okazały się przepisy o CBA, o IPN, o użytkowaniu wieczystym, o zasiłku pogrzebowym, o składkach KRUS, o instrumentach finansowych. Na 23 pytania prawne, 13 potwierdziło wątpliwości sądów. Identyczne proporcje dotyczą wniosków konstytucyjnych. W trzech przypadkach na cztery TK przyznał rację prezydentowi RP.
Zgodne z konstytucją były natomiast przepisy o pomostówkach, wieku emerytalnym kobiet i mężczyzn, traktat lizboński.

Obniżenie standardów

– W mijającym roku niestety doszło do obniżenia standardów proceduralnych tworzenia prawa – twierdzi dr Tomasz Zalasiński, konstytucjonalista, Kancelaria Domański Zakrzewski Palinka. – Sposób dokonywania zmian w polskim systemie prawnym nadmiernie determinowany jest względami politycznymi, a nie – jak być powinno – merytorycznymi. Mam na myśli sposób i tryb procesowania nad projektami ustaw dotyczących dopalaczy, a wcześniej także gier hazardowych, których błyskawiczny przebieg w istocie pozbawiał parlamentarzystów możliwości refleksji nad ich treścią i negatywnie wpłynął na ich jakość.
Zastępca rzecznika praw obywatelskich dr Stanisław Trociuk twierdzi, że wszystkie zaległe sprawy wniesione przez RPO do trybunału, które czekały nawet cztery lata na rozpatrzenie, zostały załatwione. Przyspieszenie nastąpiło w październiku i listopadzie, gdy zbliżała się do końca kadencja prezesa TK. Na ogół trybunał uznawał za trafny pogląd rzecznika, że naruszono zasady konstytucji. Tak się też stało w ważnej społecznie sprawie składek rolniczego ubezpieczenia, która zmusza ustawodawcę do zmiany systemu finansowania ubezpieczeń społecznych.
Kolejnym ważnym problemem, który ostatnio rzecznik dał do rozważenia trybunałowi, są prawa więźniów. Nawet ci mniej niebezpieczni, np. nieuczciwe księgowe, alimenciarze są badani przez lekarza w obecności strażnika. Narusza to zdaniem RPO zasadę prywatności.

Mniej skarg i pytań

– Zmniejszyła się liczba rozpatrzonych skarg konstytucyjnych. Zarejestrowano ich tylko 33 – mówi Stanisław Trociuk. – Przyczyn może być wiele, np. odrzucenie na wstępnym etapie rozpoznania, gdyż nie spełniały kryteriów formalnych.
RPO zauważą, że do trybunału wpływa także mniej pytań prawnych z sądów.
– W ubiegłym roku wiele pytań dotyczyło wynagrodzeń sędziów – wyjaśnia Stanisław Trociuk. – Trybunał kwestię rozstrzygnął i wątpliwości zniknęły.
Poprawiło się wykonywanie orzeczeń TK. Bardzo sprawnie działa specjalna komisja senacka. Wystarczy powiedzieć, że wyrok w sprawie uprawnień marszałka Sejmu w stosunku do RPO zapadł w listopadzie, a już 22 grudnia pojawił się w Senacie projekt ustawy nowelizującej.
W przyszłym roku czeka trybunał rozwiązanie problemu odroczeń wyroków TK. Skutki takich decyzji nie są jasne dla sądów. Sędziowie bardzo różnie stosują przepisy uznane przez trybunał za niekonstytucyjne, ale które utracą moc w terminie późniejszym niż data ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Tu zdaniem RPO potrzebna jest wyraźna regulacja.