Wniosek do TK o zbadanie konstytucyjności przepisów ws. Komisji Majątkowej dotyczy przede wszystkim praw samorządów - powiedziała PAP Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz. W TK wniosek RPO czeka na połączenie z wnioskiem SLD ws. Komisji, złożonym w 2009 r.

Wniosek ws. zbadania zgodności z konstytucją zapisów ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego RPO złożyła tydzień temu.

"Choć zdaję sobie sprawę, że działalność Komisji (Majątkowej) zmierza ku końcowi, w naszym systemie legislacji jest rzeczą istotną, by pokazać, jak ważne jest zachowanie zasady dwuinstancyjności oraz jak ważne jest poszanowanie praw samorządu terytorialnego" - zaznaczyła. "A właśnie tego dotyczył, jak uważam, błąd ustawodawcy" - dodała.

Zgodnie z ustawą o stosunku państwa do Kościoła katolickiego, samorządy nie mają statusu uczestnika postępowania przed Komisją Majątkową, a często muszą zwracać mienie wcześniej zabrane przez państwo. Przed Komisją to rząd wypowiada się w imieniu samorządów, a to nie on jest właścicielem spornego majątku.

"Staraliśmy się podejść do tej skargi bardzo rzeczowo i szczegółowo, przeanalizowaliśmy z wielką starannością samą konstrukcję zapisów dotyczących Komisji Majątkowej i Komisji Regulacyjnej (zajmującej się zwrotem mienia żydowskiego - PAP)" - powiedziała Lipowicz.

Jak zaznaczyła, miała wątpliwości, czy przez złożenie wniosku nie spowolni się tryb orzekania przez Trybunał. "Pojawienie się drugiej skargi może sprawić, że TK będzie musiał nieco szerzej podejść do tej sprawy. () Ale to już leży w kompetencji Trybunału: czy wnioski rozpatrywać łącznie czy rozdzielnie" - zaznaczyła.

"Pragnę tylko podkreślić, że w sytuacji, gdy pewne kroki prawne - dotyczące samego istnienia Komisji - ulegają przyśpieszeniu, nie miałam innego wyboru i musiałam zgłosić do TK także swoje zastrzeżenia i wnioski" - dodała.

W TK wniosek RPO czeka na połączenie ze złożonym w 2009 roku wnioskiem SLD, nad którym pracuje obecnie pięcioosobowy skład sędziowski.

Zgodnie z przyjętą w czwartek nowelizacją ustawy o stosunkach państwo-Kościół z 1989 roku, Komisja Majątkowa ma zakończyć działalność 1 marca 2011 r. Komisja przez ponad 20 lat działalności rozpatrywała wnioski dotyczące przywrócenia lub przekazania własności nieruchomości lub ich części. W jej 12-osobowym składzie zasiadało po sześciu przedstawicieli MSWiA i sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski. Była wielokrotnie krytykowana m.in. za to, że większość decyzji zapadała bez konsultacji z samorządami czy zarządcami nieruchomości. Media donosiły też, że nie weryfikowano wycen gruntów przedstawianych przez rzeczoznawców Kościoła - miały być one zaniżane.

W czerwcu warszawska prokuratura postawiła zarzuty siedmiu osobom w sprawie nieprawidłowości przy przekazaniu zakonowi elżbietanek działki w stolicy przez Komisję. We wrześniu sąd w Gliwicach aresztował pełnomocnika instytucji kościelnych w Komisji Majątkowej Marka P. Prokuratura postawiła mu siedem zarzutów: jeden dotyczy korumpowania osoby z komisji, trzy - oszustw, dwa - zatajenia majątku, jeden - nadużycia uprawnień. Niedawno zarzut przyjęcia ponad 200 tys. zł łapówek od Marka P. usłyszał mec. Piotr P., pełnomocnik strony kościelnej w Komisji (nie został on aresztowany, zrezygnował już z funkcji w Komisji).

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie wszczęła śledztwo z zawiadomienia SLD wobec domniemanych przestępstw w Komisji Majątkowej. Na początku października poseł SLD Sławomir Kopyciński złożył wniosek, według którego prokuratura powinna zbadać wszystkie postępowania Komisji w ciągu 20 lat jej działalności. Poseł uważa, że członkowie Komisji - orzekając ws. zwrotu Kościołowi majątku - wielokrotnie przekraczali uprawnienia i poświadczali nieprawdę. Według posła Kopycińskiego, powołującego się na dane Komisji, od początku działalności przekazała ona Kościołowi ponad 500 nieruchomości za ponad 24 mld zł i grunty rolne o powierzchni 76 tys. ha.

Zdaniem sekretarza KEP bp. Stanisława Budzika, sumy podawane przez Kopycińskiego są nieprawdziwe. Według biskupa w ramach prac Komisji Majątkowej Kościół otrzymał z budżetu 107,5 mln zł odszkodowania za mienie utracone w PRL.

Z danych MSWiA wynika, że Komisja Majątkowa rozstrzygnęła ok. 2800 spraw. Do rozstrzygnięcia pozostało ok. 220. Według danych, przekazanych przez współprzewodniczącego Komisji Majątkowej ze strony rządowej Józefa Różańskiego, kwota odszkodowań i rekompensat za mienie zabrane Kościołowi opiewa na około 140 mln zł.

Według MSWiA przed Komisją Regulacyjną do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich wszczęto 5504 postępowania; 1928 postępowań zostało zakończonych całkowicie lub częściowo. Wysokość rekompensat i odszkodowań opiewa na blisko 56 mln zł.