Kandydaci, którzy chcą wykonywać usługi detektywistyczne, będą egzaminowani zarówno z prawa karnego i cywilnego, jak i kryminalistyki.
Do dzisiejszego bloku głosowań w sejmie trafi nowelizacja ustawy o usługach detektywistycznych. Wymagania na egzaminie na detektywa będą jednakowe dla wszystkich. Projekt po wprowadzonych zmianach zakłada, że także byli funkcjonariusze służb mundurowych, jak np. policji czy straży granicznej, będą musieli zdać egzamin, by świadczyć usługi detektywistyczne.
Zniesienie ułatwień dla policjantów czy strażników granicznych związane jest z tym, że świadczenie usług detektywistycznych różni się od pracy w policji. Przykładowo funkcjonariusze nie świadczą usług i nie prowadzą działalności gospodarczej. W dodatku nie zajmują się np. sprawami rozwodowymi, z którymi detektywi mają często do czynienia.
Zgodnie z projektem noweli komendant główny policji będzie przeprowadzał egzamin na detektywa nie rzadziej niż raz na kwartał. Obecnie egzaminy przeprowadzają komendanci wojewódzcy i komendant stołeczny i to raz na pół roku. Chęć przystąpienia do takiego centralnego sprawdzianu kandydaci będą musieli zgłosić najpóźniej na 30 dni przed terminem testu.
Zakres tematyki egzaminacyjnej określi minister spraw wewnętrznych i administracji w rozporządzeniu do ustawy. Jednak musi on obejmować pytania związane z konstytucją, przepisami dotyczącymi ustroju i organów ścigania oraz wymiaru sprawiedliwości. Zakres wymaganej wiedzy obejmie też tematykę ochrony danych osobowych i ochrony informacji niejawnych. Znajdą się też elementy kryminalistyki i kodeksów: cywilnego i karnego. Nie będzie jednak pytań z wiktymologii (nauka o ofierze przestępstwa) oraz psychologii sądowej. Egzamin ma się składać z dwóch części – pisemnej i ustnej. Z tym że do ustnego sprawdzianu przejdą tylko ci, którzy zaliczą część pisemną.
Projekt zakłada, że kandydat na detektywa nie będzie musiał posiadać stwierdzonej orzeczeniem lekarskim zdolności fizycznej, która jest wymagana obecnie. Pozostanie jednak wymóg odpowiedniej zdolności psychicznej.