Krajowa Rada Sądownictwa uważa, że do jej kompetencji powinno należeć opiniowanie kandydatów na sędziów w Trybunale Konstytucyjnym oraz sądach i trybunałach międzynarodowych. Dlatego Rada zwróciła się do Sejmu o odpowiednią zmianę ustawy o KRS.

"Konstytucyjnym zadaniem KRS jest stanie na straży niezawisłości sędziów. W związku z tym Rada uważa, że do jej obowiązków ustawowych powinno należeć przedstawianie opinii o kandydatach na stanowiska sędziów w TK oraz w sądach i trybunałach międzynarodowych" - głosi stanowisko Rady przekazane w czwartek PAP.

W swym stanowisku Rada zwróciła się do Sejmu, aby w toczących się pracach nad ustawą o KRS uzupełnił kompetencje Rady w tej kwestii. "Pozwoli to organom, uprawnionym do obsadzania stanowisk oraz przedstawiania kandydatów, na dokonanie wyboru najlepiej przygotowanych do pełnienia takich funkcji, spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą i walorami etycznymi" - wskazała KRS.

Rada chce, aby już podczas najbliższych wyborów nowych sędziów TK "wprowadzić praktykę zasięgania przez organy Sejmu opinii Rady o kandydatach". Na początku grudnia upływają kandydatury czterech z 15 sędziów TK, w tym prezesa Bohdana Zdziennickiego i wiceprezesa prof. Marka Mazurkiewicza. Na sędziowską emeryturę odchodzą też: prof. Marian Grzybowski i prof. Mirosław Wyrzykowski.

KRS wyraziła także poparcie dla inicjatyw środowisk prawniczych oraz organizacji pozarządowych dążących do "zwiększenia przejrzystości w procedurze wyłaniania kandydatów".

Przed kilkoma dniami o zasięgnięcie opinii środowiska prawniczego oraz publiczne przesłuchanie kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego apelowali w liście otwartym do marszałka Sejmu RP Grzegorza Schetyny dziekani uniwersyteckich wydziałów prawa.

Z apelem do polityków o wybór sędziów do TK po zasięgnięciu opinii środowiska prawników planują także wystąpić byli prezesi TK: Andrzej Zoll, Marek Safjan i Jerzy Stępień. "Treść apelu obecnie jest konsultowana" - powiedział PAP w czwartek Stępień.

Kandydatów na nowych sędziów TK nie zgłosiły jeszcze kluby parlamentarne. "Trwają rozmowy, ale na razie nie mogę podać żądnych nazwisk" - powiedział PAP Wojciech Wilk (PO).

Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował PAP, że w klubie nie ma jeszcze żadnych propozycji. "Kadencje upływają w grudniu, więc mamy jeszcze czas" - powiedział.

Rzecznik klubu SLD Tomasz Kalita powiedział, że klub ten będzie popierał kandydatów spoza środowisk politycznych. "Wolelibyśmy, żeby to były osoby spoza środowisk politycznych, by nie dochodziło do upolitycznienia Trybunału" - zaznaczył. Dodał, że być może klub zwróci się do środowisk naukowych, by przedstawiły swojego kandydata.

Zgodnie z przepisami kandydatów na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego przedstawia grupa co najmniej 50 posłów lub prezydium Sejmu (w praktyce prezydium nie korzysta z tego uprawnienia). Kandydat na sędziego TK powinien wyróżniać się wysoką wiedzą prawniczą i posiadać kwalifikacje niezbędne do zajmowania stanowiska sędziego Sądu Najwyższego lub sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Oznacza to, że powinien mieć m.in. wykształcenie prawnicze, nieskazitelny charakter i przez 10 lat pełnić funkcję sędziego, prokuratora lub adwokata, radcy prawnego lub notariusza, przy czym nie dotyczy to pracowników Polskiej Akademii Nauk i innych placówek naukowo-badawczych.

Po zaopiniowaniu kandydata przez sejmową Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka wybór na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego następuje bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów. W ostatnim czasie podnoszone są głosy o konieczności zapewnienia apolitycznego wyboru sędziów TK.

Do Sejmu we wrześniu został skierowany senacki projekt ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Reguluje on m.in. kwestie dotyczące trybu działania KRS i postępowania przed Radą, do których dotychczas odnosił się regulamin Rady i odpowiednie rozporządzenie.