Notariusz może przyjąć od matki małoletniego spadkobiercy oświadczenie o przyjęciu spadku, tylko jeśli ma zezwolenie sądu opiekuńczego
Ojciec czteroletniej dziewczynki zmarł dwa miesiące temu. Matka dziecka chciałaby szybko poświadczyć dziedziczenie po mężu. Zanim jednak przyjmie spadek w imieniu dziecka, będzie musiała uzyskać zezwolenie sądu opiekuńczego.
Oświadczenie o przyjęciu spadku wprost lub jego odrzucenie złożone przez rodzica w imieniu małoletniego jest nieważne, jeśli na dokonanie tej czynności nie było zezwolenia sądu opiekuńczego. Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym rodzice nie mogą bowiem bez zezwolenia sądu dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez dziecko. Czynność dokonana bez takiego zezwolenia jest nieważna i nie stanie się ważna, nawet jeśli rodzic po jej dokonaniu uzyska zgodę sądu. Nie może być uznana za ważną także w sytuacji, gdy czynność ta została potwierdzona przez dziecko, po uzyskaniu przez nie pełnoletniości.

Kiedy oświadczenie

Aby możliwe było poświadczenie dziedziczenia u notariusza lub stwierdzenie nabycia spadku w sądzie, wszyscy uprawnieni do dziedziczenia muszą złożyć oświadczenie o tym, czy przyjmują spadek (ze wskazaniem, czy jest to przyjęcie wprost, czy z dobrodziejstwem inwentarza), czy też go odrzucają. Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku musi być złożone, jeśli od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania, nie upłynęło sześć miesięcy. Zazwyczaj termin ten liczony będzie od dnia śmierci spadkobiercy. Oświadczeń nie trzeba składać, gdy stwierdzenie praw do spadku następować będzie po upływie pół roku. W takiej sytuacji, co do zasady, uznaje się bowiem, że nastąpiło proste przyjęcie spadku. Inaczej jest jednak w przypadku małoletniego spadkobiercy.

Dobrodziejstwo inwentarza

Gdy spadkobiercą jest osoba niemająca pełnej zdolności do czynności prawnych (m.in. taka, która nie uzyskała pełnoletniości), brak oświadczenia spadkobiercy w terminie sześciu miesięcy jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Oznacza to, że odpowiedzialność spadkobiercy ograniczona zostaje jedynie do wysokości ustalonego w inwentarzu stanu czynnego spadku. Nabycie spadku jest więc w takim przypadku zawsze bezpłatnym przysporzeniem, którego rozmiar określa ustawa (przy dziedziczeniu ustawowym) lub treść testamentu (przy dziedziczeniu testamentowym). Nawet bowiem jeśli długi spadku są równe wartości stanu czynnego spadku lub go przewyższają, nie powoduje to żadnego uszczuplenia majątkowego dziecka (tak też stwierdził Sąd Najwyższy, sygn. II CRN 214/95). Dlatego też zgoda sądu opiekuńczego nie jest wymagana w przypadku, gdy rodzic chce złożyć za dziecko oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Zezwolenie sądu

Jeśli przedstawiciel ustawowy małoletniego chciałby wywołać skutek odmienny od tego, przewidzianego przez ustawodawcę (a więc przed upływem sześciomiesięcznego terminu złożyć oświadczenie o przyjęciu spadku wprost lub jego odrzuceniu), będzie musiał uzyskać zezwolenie sądu opiekuńczego. Zgoda sądu potrzebna będzie także, jeśli rodzic w imieniu małoletniego zawierał umowę o zrzeczeniu się dziedziczenia. Umowa taka także jest czynnością przekraczającą zakres zwykłego zarządu.
Zgody sądu opiekuńczego nie wymaga już natomiast dokonanie poświadczenia dziedziczenia u notariusza czy też stwierdzenia nabycia spadku w sądzie, gdy jednym ze spadkobierców jest małoletni. Podczas takiej czynności (lub odpowiednio postępowania sądowego) dziec- ko może być bez prze-szkód reprezentowane przez przedstawiciela ustawowego, nawet jeśli dziedziczy on razem z małoletnim. Także w orzecznictwie przyjmuje się, że w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku, w którym małoletnie dziecko reprezentowane jest przez jedno z rodziców będące też spadkobiercą, regułą jest, iż nie zachodzi między nimi kolizja interesów. Tu także możliwe są jednak wyjątki, np. gdy rodzic domaga się na swoją rzecz udzia- łu w spadku ponad stan wynikający z treści testamentu.
Przykład
W razie kolizji interesu rodzic nie może reprezentować dziecka
Rodzic reprezentujący dziecko w sprawie spadkowej podważa ważność testamentu sporządzonego na rzecz dziecka. Jego działanie zmierza do uszczuplenia udziału w spadku przypadającego dziecku lub nawet do pozbawienia go tego udziału. W takiej sytuacji kolizja interesu dziecka i rodzica sprzeciwia się reprezentowaniu dziecka przez tego rodzica. Zgodnie z art. 99 k.r.o., jeżeli wówczas dziecka nie może reprezentować drugie z rodziców, powinien je reprezentować kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy.
PODSTAWA PRAWNA
Art. 101 par. 3 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. nr 9, poz. 59).