Wójt nie może odmówić wydania warunków zabudowy działki, przez którą ma przebiegać droga.
Właściciele działek, przez które mają przebiegać autostrady, drogi krajowe czy obwodnice, nie mają łatwej sytuacji. Nawet jeżeli z planów nie wynika dokładnie, kiedy zaplanowana inwestycja się rozpocznie i czy w ogóle nadal jest aktualna, nie mogą oni nic zrobić ze swoim gruntem. Samorząd lub państwo latami nie są zainteresowane wywłaszczeniem działki i wypłatą właścicielowi odszkodowania, a właściciel nie może na nim wybudować domu, czy korzystanie go sprzedać.

Wojewódzkie plany

Przekonała się o tym jedna z mieszkanek Warszawy. Na działce w podwarszawskiej miejscowości Jabłonna chciała wybudować dla syna dom. Okazało się jednak, że w planie zagospodarowania województwa mazowieckiego zarezerwowana jest ona pod trasę Legionowo – Jabłonna – Łomianki.
– W związku z tym przez kilkanaście lat wójt odmawia mi wydania decyzji o warunkach zabudowy. Mówi także, że w takiej sytuacji nie mam prawa do żądania odszkodowania – mówi „DGP” Władysława Żabińska.
Wójt odmawiając wydania warunków zabudowy, powołuje się na brak uzgodnienia projektu decyzji o warunkach zabudowy z marszałkiem województwa mazowieckiego.

Bez uzgodnień

– Marszałek nie może wydać takiego uzgodnienia, gdyż obszar, w planach zagospodarowania, które utraciły moc, był przeznaczony pod inwestycję celu publicznego i zostało to utrzymane w planie zagospodarowania województwa – mówi Bartłomiej Kolipiński, zastępca dyrektora Mazowieckiego Biura Planowania Regionalnego.
Dodatkowo marszałek wskazywał, że plan zagospodarowania województwa nie jest aktem prawnym powszechnie obowiązującym i w związku z tym wójt, po upływie określonego w ustawie terminu, powinien wydać decyzję pomimo braku uzgodnienia.
– Na podstawie planu właściciel nie może też wystąpić o wypłatę odszkodowania lub o wykup gruntu z uwagi na niemożność korzystania z niego w dotychczasowy sposób – wyjaśnia Bartłomiej Kolipiński.



Wszystko przez to, że formalnie nie ma decyzji lub przepisu prawa, który zakazywałby wykorzystania działki zgodnie z wolą jej właściciela. Nikt też nie wszczął postępowania o wywłaszczenie nieruchomości pod budowę drogi.
Spór pomiędzy organami administracji mógłby trwać latami, gdyby nie determinacja właścicielki nieruchomości, która zaskarżyła decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Wydając swoje rozstrzygnięcie, WSA jednoznacznie wskazał, że takie, niestety często występujące w praktyce, postępowanie organów jest nieprawidłowe i nie powinno mieć miejsca (sygn. akt IV Sa/Wa 595/10).

Prawa właścicieli

Decyzja sądu ma bardzo duże znaczenie nie tylko w tej konkretnej sprawie, ale także dla innych właścicieli działek, przez które mają przebiegać planowane drogi. Jeżeli bowiem dany teren nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i nie została wydana decyzja o lokalizacji inwestycji celu publicznego, to mogą oni uzyskać warunki zabudowy i postawić na gruncie np. dom.
– Zgodnie z art. 53 ust. 5a ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wójt powinien zawiesić postępowanie na czas nie dłuży niż 12 miesięcy. Jest to czas na uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego. Jeżeli to nie nastąpi, to właściciel gruntu może uzyskać dla niego warunki zabudowy pomimo braku uzgodnienia z marszałkiem województwa – wyjaśnia Dawid Sześciłło z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Właściciele, którzy przez wiele lat nie mogą korzystać ze swoich działek, mają więc teraz możliwość dochodzenia swoich praw. Mogą one zmusić samorządy do uchwalenia planów miejscowych lub ustalenia lokalizacji drogi.
Na podstawie tych dwóch aktów będą oni mogli się starać o odszkodowanie lub wykup działki. Jeżeli natomiast plan nie zostanie uchwalony i decyzja lokalizacyjna nie zostanie wydana, to właściciele mogą uzyskać decyzję o warunkach zabudowy swojej działki. Na jej podstawie mogą oni wystąpić o pozwolenie na budowę i wznieść na gruncie np. dom.
1193 km dróg w Polsce jest obecnie w trakcie budowy