Oceny okresowe prokuratorów mogą być rzetelne, pod warunkiem że przy liczeniu efektywności pracy prokuratorów nie będą brane pod uwagę puste etaty oraz powstanie profil kompetencyjny, czyli model idealnego prokuratora.
Projekt nowelizacji ustawy o prokuraturze przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości zakłada, że prokuratorom będą wystawiane okresowe oceny. Mają one, jak zakładają autorzy projektu, mobilizować prokuratorów do sprawnego wykonywania obowiązków służbowych.

Przedmiot oceny

Oceniana będzie m.in. prawidłowość, poziom i efektywność wykonywanych obowiązków. W zależności od tego, jaki wynik prokuratorzy uzyskają, awansują bądź nie. Według dr Sylwii Morawskiej – prokurator z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – takie rozwiązanie wymaga wcześniejszego opracowania tzw. profilu kompetencyjnego, czyli modelu idealnego prokuratora.
– Przed ocenami nie jesteśmy w stanie uciec, ale najpierw należy się zastanowić nad profilem kompetencyjnym. Przy jego budowaniu musi być brana pod uwagę nie tylko twarda wiedza, ale także postawa i umiejętności – mówiła Sylwia Morawska podczas konferencji „Prokuratura w nowym kształcie po rozdziale funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości”.

Pięcioletnia delegacja

Uzyskanie obiektywnych ocen nie będzie także możliwe bez racjonalizacji zatrudniania prokuratorów. Pięcioletnie delegacje prokuratorów, które są popularnym zjawiskiem w Warszawie oraz w Katowicach, powodują, że w niektórych prokuraturach brakuje pracowników, a do statystyki wliczane są puste etaty. Taka praktyka prowadzi do sytuacji, w której prokuratorzy nie nadążają z wykonywaniem swoich obowiązków, przez co mogą uzyskać niższą ocenę okresową.
– Jeśli nie wprowadzimy zdrowego systemu etatyzacji, oceny okresowe nie będą ani rzetelne, ani obiektywne – komentuje Mariusz Gózd, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Rzeczpospolitej Polskiej.



Potrzebna specjalizacja

Według członków konferencji wydajność pracy prokuratorów można skutecznie zwiększyć poprzez wprowadzenie wąskich specjalizacji.
– Obecnie prokurator musi zajmować się wszystkimi sprawami. Gdyby wprowadzono specjalizacje, mógłby wypracować sobie metodykę działania, a wówczas podchodziłby do wielu rzeczy z marszu. Jego praca mogłaby zatem być o wiele bardziej efektywna – twierdzi Małgorzata Bednarek, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem.

Większa mobilność

Na jakość pracy korzystnie mogłoby również wpłynąć zwiększenie mobilności między zawodem sędziego a prokuratora. Osoby wychowane w nieco innym modelu gwarancji i oczekiwań mogłyby być cennym nabytkiem.
– Nigdy nie widziałem sędziów tak czułych na naruszenie zasady niezawisłości, jak byłych prokuratorów – komentuje Marek Sadowski, prokurator Prokuratury Generalnej.
5655 prokuratorów pracuje obecnie w Polsce, wspomaga ich 676 asesorów
Źródło: Prokuratura Krajowa, dane z 24 maja 2010 r.