Ekshumacja niezależnie od pory roku oraz ułatwienia w sprowadzeniu ciała z zagranicy, a nawet rozsypanie prochów zmarłego – to kilka zmian, które zamierza wprowadzić Ministerstwo Zdrowia.
W resorcie trwają właśnie prace nad ustawą o cmentarzach i chowaniu zmarłych.
Nowa ustawa ma zmienić również prawne absurdy. Jak ten, że zgon może stwierdzić położna wiejska lub felczer, a nie może tego zrobić ratownik medyczny. Obecnie prawo mówi też, że śmierć stwierdza lekarz, który ostatnio leczył pacjenta. – Co jak ten lekarz akurat ma urlop? Albo pacjent leczył się innym województwie, niż umarł – pyta Jolanta Orłowska-Heitzman, prezes Polskiego Towarzystwa Prawa Medycznego. W Polsce wciąż zasady związane ze zmarłymi reguluje ustawa z lat 50. – Która de facto niewiele się różni od ustawy przedwojennej – mówi Jan Orgelbrand, zastępca głównego inspektora sanitarnego.
Już wiadomo, że część zapisów nowej ustawy będzie budziło protesty. Na przykład przedsiębiorcom pogrzebowym nie podoba się umożliwienie rodzinie rozsypania prochów zmarłego. Boją się, że stracą klientów.
Projekt ma być gotowy jeszcze w tym roku. Jednak resort zdrowia już wprowadza część przepisów drogą rozporządzenia. Ministerstwo chce właśnie umożliwić dokonywanie ekshumacji, jeżeli temperatura nie będzie przekraczać 10 stopni. Obecnie dozwolona jest ona tylko od października do kwietnia.
klr