Od czego zależy liczba pracowników socjalnych w ośrodkach pomocy społecznej? Jak samorządy powinny określać liczbę tych pracowników?

Przepis dotyczący wskaźnika zatrudnienia pracowników socjalnych w ośrodkach pomocy społecznej funkcjonuje od 1 stycznia 1997 r. Wskaźnik obowiązuje więc już 11 lat, ale w wielu gminach nie jest przestrzegany.

Zapotrzebowanie na pomoc społeczną nie jest takie samo w różnych miejscach kraju. Pomoc społeczna nie jest adresowana głównie do osób bezrobotnych. W art. 7 ustawy o pomocy społecznej wymienia się przykładowych 16 powodów uzasadniających ubieganie się o wsparcie, w tym także bezrobocie. Stopa bezrobocia wprawdzie spadła, ale wzrasta liczba osób cierpiących na różnego rodzaju schorzenia psychicznie. Coraz częściej słyszymy o drastycznych przejawach przemocy w rodzinie, przybywa w społeczeństwie osób w podeszłym wieku, z których część zapewne wymaga lub będzie wymagać profesjonalnego wsparcia w środowisku lokalnym.
Teza, że mniejsza liczba pracowników socjalnych w niektórych ośrodkach pomocy społecznej niż określony w ustawie o pomocy społecznej wskaźnik zatrudnienia tej grupy pracowników – jeden pracownik socjalny na 2 tys. mieszkańców – jest zupełnie wystarczająca, jest tezą co najmniej dyskusyjną. Chodzi o niekoniecznie słuszne przekonania, iż władze wszystkich gminnych jednostek samorządu terytorialnego wykazują się wystarczającą troską o zapewnienie warunków osiągania w gminie głównego celu pomocy społecznej, jakim jest umożliwienie przezwyciężenia trudnej sytuacji życiowej osobom/rodzinom, które własnym staraniem, wykorzystując własne zasoby, możliwości i uprawnienia, nie są w stanie pokonać trudnej sytuacji życiowej.

Nadal wysoki poziom ubóstwa, postępująca dezintegracja społeczna, marginalizowanie coraz to nowych grup osób mogą świadczyć jednak o braku należytej troski władz niektórych gminnych jednostek samorządu terytorialnego o zapewnienie choćby wystarczającego poziomu wydolności instytucjonalnej ośrodków pomocy społecznej, w tym właściwej do skali potrzeb społecznych liczby pracowników socjalnych zatrudnianych w tych ośrodkach.

Niektóre gminy zatrudniają mniejszą liczbą pracowników socjalnych, niż wynika to z ustawowego wskaźnika zatrudnienia, ale w tych gminach bardzo często rodzinne wywiady środowiskowe przeprowadzają niezgodnie z prawem aspiranci pracy socjalnej. Inne gminy, zatrudniając nawet odpowiednią liczbę pracowników socjalnych, nakładają na nich dodatkowe obowiązki wynikające z innych przepisów niż ustawa o pomocy społecznej. Pracownicy socjalni wykonują więc zadania np. z zakresu świadczeń rodzinnych, przeprowadzają wywiady alimentacyjne, wypłacają dodatki mieszkaniowe lub stypendia socjalne. Zajmują się pracą administracyjną, pisząc decyzje, obsługując programy statystyczne, wypłacając zasiłki. W efekcie bardzo często nie mają czasu na pracę socjalną albo też realizują ją w bardzo ograniczonym zakresie.

Nie można więc zgodzić się ze stwierdzeniem, że – określanie ilości pracowników socjalnych wyłącznie na podstawie liczby mieszkańców i nieuwzględnianie przy tym szeregu innych czynników, które w ogromnym stopniu decydują o zapotrzebowaniu na ich działalność, jest zupełnie pozbawione sensu, przede wszystkim dlatego, że wykreślenie z ustawy tego wskaźnika mogłoby zachęcić władze niektórych gminnych jednostek samorządu terytorialnego do czynienia oszczędności w obszarze pomocy społecznej, także w wydatkach na zatrudnienie pracowników socjalnych (na podstawie odpowiedzi na interpelację nr 6365).

PODSTAWA PRAWNA
● Ustawa z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz.U. z 2009 r. nr 175, poz. 1362 ze zm.).

KW