System zbiórki starych telewizorów czy lodówek w praktyce nie funkcjonuje. Mieszkańcy osiedli nie wiedzą, gdzie je mogą wyrzucić. Nie wolno ich zostawić na śmietniku, więc gromadzą w piwnicach.
Niektórzy pod osłoną nocy wyrzucają do lasów. Jest szansa, że polski krajobraz przydrożny ulegnie poprawie. Gminy zostaną włączone w system zbierania odpadów RTV i AGD. I wtedy nie tylko bez problemów pozbędziemy się starych pralek i telewizorów, ale wzrośnie prawdopodobieństwo, że oddana do gminnego punktu zbiórki lodówka trafi do recyklingu, a nie do rowów i lasów.