"Senat nie zgodził się na poprawkę zakazującą palenia w miejscach publicznych, dlatego że nie ma w tej chwili poparcia i szansy na to, żeby tak radykalny zakaz przeszedł pełną ścieżkę legislacyjną, czyli żeby uzyskał poparcie w Sejmie. Senat przyjął wersję kompromisową" - powiedział PAP Sidorowicz.
Dodał, że jeżeli ustawa w obecnym kształcie nie sprawdzi się, senatorowie są gotowi wystąpić z własną inicjatywą legislacyjną.
Poprawka wprowadzona przez Senat do tzw. ustawy antynikotynowej zakłada, że właściciele lokali gastronomiczno-rozrywkowych, które składają się z dwóch sal konsumpcyjnych, będą mogli wydzielać pomieszczenie do palenia. Będzie ono jednak musiało być szczelnie zamykane, wentylowane, a dym nie będzie mógł przenikać do innych sal.
Senatorowie odrzucili m.in. poprawki zakazujące produkcji e-papierosów i handlu nimi oraz palenia podczas kierowania pojazdami. Wprowadzili natomiast zmiany uniemożliwiające tworzenie palarni w szkołach i placówkach oświaty. Pomieszczenia do palenie będzie można tworzyć w hotelach i domach pomocy społecznej.