Osoby fizyczne występujące do sądu będą musiały zgłaszać dowody już w pozwie. Pozwany będzie miał tylko dwa tygodnie na zebranie wszystkich dowodów. O odstąpieniu od reżimów procesowych będą swobodnie decydowali sędziowie.
Wielu przedsiębiorców przegrywa dziś procesy tylko z tego powodu, że nie przedstawiają oni już w pierwszym piśmie procesowym (pozwie) wszystkich dowodów. Wszystko przez tzw. prekluzję dowodową obowiązującą dziś w postępowaniach gospodarczych. Już niedługo może się okazać, że nie tylko przedsiębiorcy, ale także zwykli obywatele, pod groźbą przegrania procesu, będą musieli przedstawiać wszystkie dowody już w pierwszym piśmie kierowanym do sądu.

Prekluzja zostanie

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przygotowała duży projekt nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Przewiduje on co prawda likwidację postępowania gospodarczego, ale jednocześnie proponuje przeniesienie prekluzji dowodowej do wszystkich postępowań prowadzonych przed sądami cywilnymi. Także tych, w których spór toczą zwykli obywatele.
– Trudno mówić o prekluzji w stosunku do powoda w postępowaniu ogólnym. Osoba ta jest często zupełnie nie zorientowana w prawie. Nie można żądać od niej składania wszystkich wniosków dowodowych już w pozwie – twierdzi prof. Krzysztof Knoppek.
Prekluzja nie będzie obowiązywała jedynie wówczas, gdy strona nie zgłosiła dowodów w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swej winy. Sąd będzie mógł także dopuścić dowody zgłoszone w późniejszym terminie, jeśli nie spowoduje to zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo wystąpią inne wyjątkowe okoliczności.
– Wyjątki zawarte w przepisie są zbytnio szerokie. Każdy dobry adwokat jest w stanie w każdej sprawie cywilnej znaleźć jedną z tych trzech przesłanek i odpowiednio ją umotywować – dodaje Krzysztof Knoppek.



Dyskryminacja powoda

Autorzy zmian są zdania, że wprowadzenie prekluzji dowodowej* do postępowania cywilnego przyczyni się do szybszego rozstrzygania spraw. Prawnicy krytykują ten pomysł.
– Już obecna konstrukcja prekluzji w postępowaniu cywilnym oderwała się zupełnie od celu, w jakim była wprowadzona – czyli zapobiegania przewlekłości postępowań – twierdzi Wojciech Kozłowski, radca prawny, partner kierujący Zespołem Postępowań Sądowych w kancelarii Salans.
Eksperci uważają, że wejście w życie nowych przepisów będzie oznaczało dyskryminację powodów. Nie będą oni mieli wiedzy o konieczności przedstawienia już w pozwie wszystkich dowodów.
– W innej sytuacji znajduje się pozwany, dostawać będzie on odpis pozwu zawierający pouczenie o prekluzyjności terminu na wniesienie odpowiedzi na pozew wraz z wszystkimi istotnymi dla pozwanego faktami i dowodami – uważa Krzysztof Knoppek.

Ocena sądu

Formalizm prekluzji łagodzony jest przez dwa wyjątki, które dopuszczają możliwość złożenia dowodu nie tylko w pozwie czy odpowiedzi na pozew. Strona może w toku całego postępowania powoływać nowe twierdzenia i dowody, jeżeli ich powołanie wcześniej nie było możliwe lub gdy potrzeba ich powołania wynikła później.
– Wyjątki te sformułowane są w sposób bardzo ogólny, dlatego też sądy mają szerokie możliwości dopuszczania nowych twierdzeń i dowodów na każdym etapie postępowania – mówi Jakub Grzegorzek, radca prawny z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
Obecnie do sądu należy ocena, czy potrzeba powołania dowodu powstała później. Ogólne przedstawienie wyjątków od rygoryzmu prekluzji spowodowało wyposażenie sędziów w ogromne uprawnienia.
14 dni to termin na złożenie odpowiedzi na pozew