Kazimierz Barczyk zrezygnował z kandydowania do Trybunału Konstytucyjnego - poinformował dziś wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak.

Barczyk uzasadnia swoją rezygnację niekorzystnym szumem medialnym wokół swojej osoby - powiedział Dolniak, zastrzegając, że parafrazuje pismo Barczyka, w którym informuje o swojej decyzji.

2 marca upływa 9-letnia kadencja wiceprezesa TK Janusza Niemcewicza. Na jego miejsce kandydowali: zgłoszony przez kluby PO i PSL mec. Barczyk i prof. Krystyna Pawłowicz.

Barczyk: zrezygnowałem po atakach "Gazety Wyborczej"

"Zrezygnowałem po atakach "Gazety Wyborczej". Decydująca w tej sprawie była seria bezprzykładnych, zmanipulowanych tekstów w +Gazecie Wyborczej+ redaktor Siedleckiej" - powiedział Barczyk.

Poniedziałkowa "GW" napisała, że Barczyk, który podawał, że w latach 1974-82 był sędzią różnych sądów, w rzeczywistości sędzią był przez dwa lata (1980-82). Wcześniej był asesorem (szczebel przed sędziowską nominacją) - w 1977 r. odmówiono mu nominacji. Wykryły to organizacje pozarządowe prowadzące Obywatelski Monitoring Wyborów na Sędziów, które zwróciły się o dane do Ministerstwa Sprawiedliwości.