Protest polskich sędziów w formie "dni bez wokand" nie ma podłoża politycznego - napisał w nadesłanym w środę PAP komunikacie zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

"Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" z dużą przykrością odbiera wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, sugerujące, iż protest sędziów w formie "dni bez wokandy" ma swoje polityczne podłoże" - napisano w komunikacie podpisanym w imieniu zarządu przez rzecznika "Iustitii" Waldemara Żurka.

Jak podkreślono w komunikacie, "Stowarzyszenie dostrzega od szeregu miesięcy dobre intencje, jakie płyną od przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, jednak brak realnej realizacji publicznych deklaracji zmusił sędziów do takiej formy protestu".

Zdaniem zarządu "Iustitii", "współpraca stowarzyszenia z Ministerstwem Sprawiedliwości oraz merytoryczne postulaty formułowane przez sędziów potwierdzają jedynie oczywistą dla wszystkich tezę, iż próba upolitycznienia walki o reformę wymiaru sprawiedliwości jest nieuprawniona i szkodliwa".

"Środowisko sędziowskie jest nadal otwarte na merytoryczny dialog z przedstawicielami rządu, czeka jednak na przyjęcie konkretnych rozwiązań legislacyjnych, a nie polityczne wystąpienia, które w żaden sposób nie pomogą w rozwiązaniu trudnej sytuacji polskiego sądownictwa" - piszą sędziowie w komunikacie.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski mówił w środę, że protest sędziów ma charakter polityczny, a nie ma uzasadnienia merytorycznego, bo "żadna władza od 1991 r. nie zapewniła takiej skali podwyżek sędziom i prokuratorom".