Oprócz rzeczy niezbędnych w firmie, jak samochód, komputery czy meble biurowe, coraz częściej przedmiotem leasingu stają się dobra luksusowe: jachty, motocykle i quady.
Umowę leasingu zawierają dwie strony: finansujący (zwany leasingodawcą) z korzystającym (zwanym leasingobiorcą). Polega ona na tym, że finansujący przekazuje korzystającemu prawo do korzystania z wyleasingowanej rzeczy na czas określony w umowie i otrzymuje w zamian opłaty, czyli raty leasingowe. Powinien korzystać z rzeczy w sposób odpowiadający jej właściwościom i przeznaczeniu albo w sposób określony w umowie.
Coraz częściej przedmiotem leasingu stają się dobra luksusowe: jachty, motocykle i quady. Natomiast nie można wyleasingować praw, przedmiotów niematerialnych, takich jak: energia, dobra intelektualne, pieniądze, papiery wartościowe, oraz przedmiotów, które nie są rzeczami, np. cieczy, gazów, kopalin i zwierząt w stanie wolnym. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w nadal aktualnej uchwale podjętej w składzie siedmiu sędziów z 8 listopada 1971 r. opublikowanej w OSN z 1972 r., poz. 43, oraz w orzeczeniu z 9 marca 1973 r. opublikowanym w NP. nr 9 z 1974 r.

Obowiązek leasingobiorcy

Leasingobiorca ma obowiązek utrzymywać wyleasingowaną rzecz w należytym stanie własnym kosztem przez cały czas trwania umowy. Powinien dokonywać konserwacji i napraw, które są niezbędne do zachowania jej w stanie niepogorszonym. Natomiast w razie potrzeby musi dokonywać bieżących i okresowych przeglądów, a także kupować części zamienne. Trzeba przy tym uwzględnić, że wyleasingowany jacht, motocykl czy quad ma prawo zużywać się podczas korzystania z niego w sposób właściwy.
Może się zdarzyć, że wyleasingowana rzecz popsuje się. Gdy jest jeszcze na tyle nowa, że za obsługę serwisową odpowiada gwarant, wówczas on w ramach gwarancji dokonuje naprawy. Finansujący powinien mu wydać odpis dokumentu gwarancyjnego, który dostał od zbywcy albo od producenta. Gdyby był to dokument na okaziciela, to wszelkie uprawnienia z gwarancji przechodzą na korzystającego w momencie wydania dokumentu. Natomiast przy gwarancji imiennej dokonuje się cesji uprawnień, po zawarciu pisemnej umowy cesji.
Jeżeli umowa leasingu nie zastrzega, że konserwacji i napraw dokonuje osoba mająca określone kwalifikacje, to w razie usterki korzystający musi niezwłocznie zawiadomić finansującego o konieczności dokonania naprawy. Natomiast nie musi czekać na jego zgodę lub wskazówki co do sposobu wykonania naprawy. Jednak bez takiego zawiadomienia nie może jej przeprowadzić, zarówno gdy skorzysta z pomocy osób mających odpowiednie kwalifikacje, jak i innych.
Korzystający nie musi jednak zawiadamiać finansującego wówczas, gdy chodzi o naprawę nieistotną. Zawsze powinien jednak dokonać naprawy z należytą starannością, ponieważ odpowiada za szkodę, a w dodatku finansujący może wypowiedzieć umowę.



Trzeba ubezpieczyć

W umowie leasingu jachtu, motocykla i quadu można zastrzec, że korzystający powinien ponosić koszty ubezpieczenia rzeczy od jej utraty w czasie trwania umowy. Najczęściej koszty te obejmują składkę z tytułu ubezpieczenia na ogólnie przyjętych warunkach od ryzyka jej utraty.
Gdyby rzecz nie została ubezpieczona, to w razie tzw. wypadku ubezpieczeniowego korzystający ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą.
Strony mogą też umówić się, że ubezpieczenia dokona finansujący. Wtedy najczęściej koszt ubezpieczenia jest składnikiem należnego mu wynagrodzenia.

Gdy rzecz ma wady

Finansujący odpowiada tylko za niektóre wady wyleasingowanej rzeczy. Natomiast na korzystającym ciąży ryzyko z tytułu wystąpienia pozostałych wad. W umowie nie można zawrzeć postanowień dla niego mniej korzystnych. Chodzi tu o wady, które istniały już w momencie wydania rzeczy, jak i o te, które powstały później, pod warunkiem że nie spowodował ich sam korzystający. Mogą to być zarówno wady fizyczne, jak i prawne.
Natomiast z chwilą zawarcia umowy między finansującym a zbywcą rzeczy uprawnienia z tytułu wady rzeczy, które przysługiwałyby finansującemu, przysługują korzystającemu. Nie nabywa tylko prawa do tego, aby mógł doprowadzić do odstąpienia przez finansującego od umowy ze zbywcą. Może domagać się, aby z powodu wady wyleasingowanego jachtu, motocykla lub quada finansujący odstąpił od umowy ze zbywcą, bo wówczas umowa leasingu wygaśnie. Wystąpienie z takim żądaniem jest istotne, ponieważ bez niego finansujący nie może odstąpić od tej umowy.
Gdy umowa leasingu wygaśnie w razie odstąpienia od umowy ze zbywcą, to finansujący może domagać się od korzystającego, aby natychmiast zapłacił wszystkie przewidziane w umowie, a nieuiszczone jeszcze raty. Należną z tego tytułu kwotę pomniejsza się o korzyści, jakie finansujący uzyskał z powodu uiszczenia ich przed umówionym terminem i wygaśnięciem obu umów: leasingu oraz ze zbywcą.
Podstawa prawna
Art. 709 4–709 9 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).