W polskich więzieniach i aresztach usiłuje odebrać sobie życie ponad 200 osób rocznie.
Coraz więcej osadzonych ujawnia przypadki przemocy i naruszenia bezpieczeństwa w naszych zakładach karnych. Z raportu przygotowanego przez rzecznika praw obywatelskich wynika, że w ubiegłym roku pozbawieni wolności w 228 przypadkach targnęli się na swoje życie, odnotowano także 2163 przypadków samouszkodzeń. a 704 osadzonych zostało pobitych. Jednak rzeczywista skala problemu może być dużo większa. Wciąż wielu aresztantów i więźniów nie składa skarg na funkcjonariuszy i innych osadzonych.
– Powodem takiego stanu rzeczy może być nie tylko mała świadomość prawna osób, które uważają się za pokrzywdzone i członków ich rodzin, ale także niejasność uregulowań statuujących ich prawa lub przepisów, które określają procedurę informowania o nich – uważa rzecznik praw obywatelskich.
W raporcie RPO zwraca uwagę na tryb rozpatrywania skarg składanych do Policji. Zdaniem rzecznika praw obywatelskich samo prawo do skargi nie gwarantuje jej bezstronnego rozpatrzenia – skargi nie powinny być rozpoznawane przez osoby, które miałyby w tym jakikolwiek interes.