Z wykazu MSWiA wynika, że ponad 100 tys. publicznych nieruchomości ma nieaktualne księgi wieczyste. Najpóźniej do 19 listopada starostowie powinni wystąpić do sądów o wpis prawa własności do księgi. Właściciele nie stracą swojej własności, gdy księgi są nieaktualne, bowiem poniemieckie wpisy straciły ważność.
ANALIZA
Polskie księgi wieczyste nie są uaktualnianie i zawierają całą masę nieprawidłowych wpisów. Z wykazu przygotowanego przez ministra spraw wewnętrznych i administracji wynika, że aż ponad 100 tys. nieruchomości Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego czeka na wpis do hipoteki. W wielu księgach ciągle widnieją dawni właściciele, a tytuły własności podmiotów publicznych nie są wpisane, pomimo tego że od dziesiątek lat przysługuje im tytuł własności.

Bałagan w księgach

Sporządzony przez resort MSWiA wykaz jest pierwszym tego rodzaju. Do tej pory nikt nie dokonał inwentaryzacji mienia komunalnego i Skarbu Państwa. W uporządkowaniu tej sytuacji miały pomóc przepisy, które do 19 maja tego roku nakazywały starostom sporządzenie wykazów nieruchomości Skarbu Państwa i gminnych. Na podstawie tych wykazów najpóźniej do 19 listopada tego roku starostowie mają wystąpić do sądów wieczystoksięgowych o wpis swojego prawa własności do ksiąg wieczystych. Już dziś jednak wiadomo, że dotrzymanie listopadowego terminu będzie trudne do wykonania. Złożenie wniosku nie będzie bowiem możliwe, jeżeli wcześniej nie został przygotowany wykaz nieruchomości, które mają nieaktualne księgi wieczyste. Wielu starostów do dziś tego nie zrobiło, mimo że termin upłynął 19 maja.

Problemy samorządów

– Starostowie nie mają środków na stworzenie wykazów nieruchomości. Resorty finansów i spraw wewnętrznych nie ustaliły, kto ma uruchomić rezerwę budżetową na opracowanie wykazów nieruchomości – tłumaczy Ludwik Węgrzyn, ekspert Związku Powiatów Polskich.
Problemy finansowe samorządów potwierdza także MSWiA.
– Deklarowanym przez stronę samorządową powodem trudności w sporządzaniu wykazów jest niedostatek środków przekazywanych przez wojewodów starostom w ramach zadań zleconych z zakresu administracji rządowej – wyjaśnia Wiolleta Paprocka z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.



Bezpodstawne roszczenia

Bałagan w księgach wieczystych nie jest problemem wyłącznie technicznym. Księgi wieczyste korzystają bowiem z rękojmi wiary publicznej. Oznacza to, że istnieje domniemanie, że znajdujące się w nich wpisy są prawdziwe.
– Ujawnianie własności nieruchomości w księgach wieczystych i porządkowanie tych ksiąg jest potrzebne. Jeżeli bowiem w księdze wieczystej nie ma aktualnego właściciela, to były właściciel ma roszczenie windykacyjne do obecnego posiadacza nieruchomości i może żądać od niego wydania nieruchomości – mówi radca prawny Lech Obara z Olsztyna.
Właśnie z tego względu wielu byłych właścicieli nieruchomości, którzy po II wojnie światowej wyjechali do Niemiec, pozostawiając swoje majątki, występuje teraz o ich zwrot. Nadal widnieją oni bowiem w księgach wieczystych jako właściciele tych nieruchomości, mimo że faktycznie należą one do Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że roszczenia byłych właścicieli są bezpodstawne. Nawet wówczas, gdy polskie księgi wieczyste zawierają nieaktualne wpisy.
– Na podstawie powojennych przepisów, jakie obowiązywały w Polsce, poniemieckie księgi wieczyste utraciły moc prawną. Oznacza to, że nie mogą one korzystać z rękojmi wiary publicznej – mówi prof. Aurelia Nowicka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
– Niestety, bardzo często sądy nie wiedzą, że poniemieckie księgi wieczyste utraciły moc prawną i sędziowie wydają absurdalne wyroki – dodaje.

Sytuacja właścicieli

Utrata mocy obowiązującej przez poniemieckie księgi wieczyste oznacza więc, że nawet gdy wpisy w polskich księgach wieczystych nie są aktualne, to rzeczywistym właścicielem tych nieruchomości jest Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego.
– Zgodnie z art. 38 ustawy z 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach po wysiedleniu Niemców z terenów Polski Skarb Państwa i jednostki samorządu terytorialnego nabywały własność nieruchomości z mocy samego prawa – wyjaśnia Lech Obara. – Nie był potrzebny do tego żaden specjalny dokument czy decyzja – dodaje.
Oznacza to, że były właściciel nie może żądać od osoby zajmującej teraz nieruchomość jej wydania. Nie zwalnia to jednak z odpowiedzialności Skarbu Państwa.
– Były właściciel ma wyłącznie roszczenie odszkodowawcze do państwa. Nie może natomiast żądać wydania nieruchomości od osób, które nabyły te nieruchomości w dobrej wierze – tłumaczy Lech Obara.



W dużo gorszej sytuacji są natomiast podmioty, które bezpłatnie otrzymały poniemieckie nieruchomości, jak np. Poczta Polska i Lasy Państwowe. Nie ma bowiem rękojmi przy nieodpłatnym przekazaniu nieruchomości. Jeżeli więc wpisy w księgach wieczystych są nieaktualne, to byli właściciele, którzy wyjechali do Niemiec, mogą żądać wydania tych nieruchomości.
Z powodu bałaganu w księgach wieczystych w trudnej sytuacji znajdują się także osoby zajmujące nieruchomości na innych niż poniemieckie ziemie. W tym bowiem przypadku księgi wieczyste nie utraciły mocy obowiązującej i nadal korzystają z rękojmi wiary publicznej. Jeżeli więc zawierają nieaktualne wpisy, to byli właściciele mogą żądać ich wydania.
– Jeżeli rzeczywisty stan prawny nieruchomości nie jest zgodny z wpisem do księgi wieczystej, to były właściciel może wystąpić o wydanie mu nieruchomości, bowiem istnieje domniemanie, że nadal jest on jej właścicielem – mówi prof. Aurelia Nowicka.
Wszyscy eksperci uważają, że w interesie państwa jest uporządkowanie ksiąg wieczystych. Ich zdaniem porządne prowadzenie ksiąg wieczystych, czyli tak żeby odzwierciedlały one rzeczywisty stan prawny, jest ważne, bowiem porządkuje i czyni bezpieczniejszym obrót nieruchomościami.
PONIEMIECKIE KSIĘGI WIECZYSTE
Akt prawny, na podstawie którego poniemieckie księgi wieczyste utraciły ważność:
Rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 14 lipca 1986 r. w sprawie prowadzenia ksiąg wieczystych założonych przed dniem 1 stycznia 1947 r. oraz utraty mocy prawnej niektórych takich ksiąg (Dz.U. nr 28, poz. 141).