O wprowadzeniu do obrotu produktu niebezpiecznego przedsiębiorca musi zawiadomić prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi mu kara do 100 tys. zł.
Przedsiębiorcy, którzy nie przestrzegają zasad dotyczących bezpieczeństwa produktów, narażają się na surowe sankcje. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów może ukarać ich bowiem karą do 100 tys. zł za wprowadzanie na rynek produktów niebezpiecznych lub umieszczonych w Rejestrze Produktów Niebezpiecznych. Jeżeli natomiast konsument poniesie szkodę w związku z użytkowaniem takiego wyrobu, ma prawo wystąpić do jego producenta o odszkodowanie.
– Konsument nie musi udowadniać winy przedsiębiorcy, konieczne jest natomiast wykazanie związku między poniesioną szkodą i faktem, że produkt był niebezpieczny – tłumaczy Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Niezależnie od wystąpienia do sądu możliwe jest wniesienie do UOKiK lub Inspekcji Handlowej doniesienia o takim wyrobie.
Producent wprowadzający produkt na polski rynek musi dostarczyć konsumentom informacji w języku polskim, które umożliwią ocenę zagrożeń. Na produktach powinny też widnieć nazwa i adres przedsiębiorcy, który musi dodatkowo przeprowadzać badania próbek produktów i analizować skargi konsumentów.
– Producentem jest nie tylko ten, kto wytwarza towar, ale każdy, kto występuje jako wytwórca, firmując produkt swoim nazwiskiem, znakiem towarowym, nazwą itp. – mówi Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel. Zostanie za niego uznana również osoba dokonująca naprawy lub regeneracji towaru – dodaje prezes. Gdy producent nie prowadzi działalności w Unii Europejskiej, odpowiedzialność taką jak on będzie ponosił jego przedstawiciel lub importer produktu. Podobną odpowiedzialność ponosi dystrybutor, a więc osoba pośrednicząca w drodze produktu od wytwórcy do konsumenta. Jest nim zarówno sprzedawca, jak i hurtownik.
Wymagania dotyczące bezpieczeństwa produktów można znaleźć w ustawie o ogólnym bezpieczeństwie produktów. Dla większości produktów istnieją też przepisy, które określają szczegółowe wymagania bezpieczeństwa. Dotyczy to m.in. zabawek, żywności czy kosmetyków.
– Przy ocenie bezpieczeństwa produktu bierze się pod uwagę jego skład, opakowanie, instrukcję montażu, instalacji i konserwacji, oddziaływanie na inne wyroby, a także wygląd, a więc oznakowanie, ostrzeżenia i instrukcje dotyczące użytkowania – wyjaśnia Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.
Zgłoszenia do UOKiK
69 zgłoszeń
od polskich przedsiębiorców o wprowadzeniu na rynek produktów niebezpiecznych wpłynęło od początku roku do UOKiK