Skarb Państwa może bronić się zarzutem przedawnienia wobec roszczeń posiadaczy przedwojennych obligacji. Nie stanowi to nadużycia prawa podmiotowego.
ORZECZENIE
Podnoszenie przez Skarb Państwa zarzutu przedawnienia wobec roszczeń wynikających z przedwojennych obligacji nie stanowi nadużycia prawa - orzekł Sąd Najwyższy (I CSK 41/08).
Sąd oddalił skargę kasacyjną Łukasza H., który żądał od Skarbu Państwa odszkodowania (350 tys. zł) za zaniechanie obsługi i wykupu w terminie 69 obligacji Skarbu Państwa z 1935 roku.
- Sąd Najwyższy podzielił nasze stanowisko, że aby potraktować zarzut przedawnienia za nadużycie prawa, musi być to uzasadnione indywidualnymi okolicznościami, które pozwalałyby skorzystać z art. 5 kodeksu cywilnego - mówi Marcin Dziurda, prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. W tej sprawie powodowi nie udało się tego wykazać.
- To pierwsze tak korzystne dla Skarbu Państwa orzeczenie Sądu Najwyższego w kwestii przedawnienia - dodaje Marcin Dziurda.
W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Gerard Bieniek podkreślił, że aby można był potraktować podnoszenie zarzutu przedawnienia jako nadużycie prawa, trzeba wykazać, że w indywidualnym przypadku państwo wprowadziło wierzyciela w błąd, dając mu nadzieję na pozytywne załatwienie jego sprawy.
Jednocześnie jednak sędzia Gerard Bieniek podkreślił, że problem obsługi przedwojennych obligacji musi być rozstrzygnięty przez ustawodawcę.