Straż pożarna zostanie zaangażowana do usuwania azbestu. Strażacy zostaną odpowiednio przeszkoleni i wyposażeni w odpowiedni sprzęt.

Włączenie straży pożarnej do usuwania azbestu w Polsce ma przyspieszyć likwidację odpadów z tą niebezpieczną dla zdrowia substancją. Pomysł, by skorzystać z zasobów straży znalazł się w przyjętym 14 lipca przez rząd Programie Oczyszczania Kraju z Azbestu na lata 2009-2032.

Do 2032 roku ma on zostać całkowicie usunięty. Jednak usuwanie elementów budowlanych, które zawierają azbest przebiega w Polsce bardzo wolno. W sumie z około 15,5 mln ton azbestu w Polsce w ciągu sześciu lat unieszkodliwiono zaledwie 1 mln ton tego szkodliwego odpadu. Aby wypełnić zobowiązania wobec Unii Europejskiej Polska musi przyspieszyć usuwanie azbestu.

Strażacy zostaną zaangażowaniu głównie do usuwania azbestu na starych stodołach i domach, gdzie zalega on w postaci eternitu.

- Przeszkolone ekipy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, a także ekipy sformowane z członków Ochotniczych Straży Pożarnych, dysponujących na terenach wiejskich infrastrukturą i ludźmi, których najłatwiej przeszkolić przyspieszy usuwanie azbestu – mówi Tomasz Bryzek z Ministerstwa Gospodarki. Dodaje, że wykorzystanie strażaków do takiego celu ma być incydentalne. Zostaną oni jednak odpowiednio przeszkoleni i wyposażeni w niezbędny do tego sprzęt.

Szkolenie strażaków ma być dwuetapowa. Najpierw zostaną przeszkoleni pracownicy Państwowej Straży Pożarnej ze wszystkich komend powiatowych. Oni natomiast mają przeprowadzić szkolenia dla wytypowanych z każdej gminy członków Ochotniczej Straży Pożarnej.

Z uwagi na fakt, że do tej pory usunięto niewiele azbestu nowy program zakłada, że do 2012 r. zostanie przeprowadzona inwentaryzacja wraz z ustaleniem rozmieszczenia terytorialnego azbestu i wyrobów zawierających azbest. Program ma także wspierać nowe technologie unicestwiania włókien azbestu.

Włączenie nowych rozwiązań technologicznych do walki z azbestem przewiduje projekt nowelizacji ustawy o odpadach, który już jest w Sejmie. Dopuszcza on unieszkodliwianie azbestu w urządzeniach przenośnych, specjalnie do tego przeznaczonych. Obecnie jedyna metoda unieszkodliwiania azbestu to składowanie go w ziemi.

Przyjęty program zakłada, że na usunięcie 14,5 mln ton odpadów z azbestem będzie potrzeba 40 mld zł.