Dziś Trybunał Konstytucyjny zdecyduje, czy nadal będzie obowiązkowa jazda samochodem z zapiętymi pasami. Zdaniem skarżących obowiązek zapinania pasów narusza wolność i prywatność obywateli. Zapinanie pasów ma chronić życie i zdrowie uczestników ruchu drogowego, uważają prawnicy.
Dzisiaj Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie, czy obowiązkowe zakładanie pasów bezpieczeństwa w autach jest zgodny z konstytucją. Skargę do Trybunału wniósł Felicjan G., który pasów nie zakłada i z tego powodu był karany przez policję. Jego zdaniem art. 39 Prawa o ruchu drogowym narusza konstytucyjną zasadą nienaruszalności wolności i godności człowieka. Poszanowanie tej wolności jest zdaniem skarżącego obowiązkiem władz publicznych. Nałożenie na obywateli przymusu korzystania z pasów bezpieczeństwa podczas kierowania pojazdem narusza zasadę poszanowania i ochrony przez władzę publiczną godności człowieka.

Wolność obywateli

W opinii skarżącego przepis prawa o ruchu drogowym nakładający obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa w czasie jazdy samochodem pozbawia obywateli prawa do decydowania o własnym bezpieczeństwie. Jest to niezgodne z art. 31 konstytucji, który gwarantuje każdemu szeroko rozumianą wolność. Można ograniczyć tę wolność tylko wtedy, gdy wymagają tego względy bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, ochrony środowiska, zdrowia i zabezpieczenie praw innych osób.
– Wychodzimy z ogólnych założeń wskazujących, że stosowanie danej normy restrykcyjnej (mandatu w razie niezapięcia pasów) nie wynika z zagrożenia powszechnego, ani nie godzi w bezpieczeństwo publiczne, dobrobyt gospodarczy, czy porządek publiczny. Nie ma też bezpośredniego związku z ochroną zdrowia i moralności publicznej, ani nie narusza też praw innych osób – wyjaśnia adwokat Jacek Urbaniak, pełnomocnik skarżącego.
Skarżący stoją na stanowisku, że istnieją inne metody tzw. perswazyjne, aby zmusić kierowców aut do zapinania pasów bezpieczeństwa.
– Do metod perswazyjnych, do których władza odwoływać się nie musi, należy system ubezpieczeń komunikacyjnych, który może być tak sformułowany, aby doprowadzić do tego samego efektu. Wtedy kierowcom narażonym na płacenie wysokich składek będzie się opłacało zakładać pasy – uważa Jacek Urbaniak.
Skarżący oraz jego pełnomocnik uważają, że obowiązek zapinania pasów narusza także Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Artykuł 8 konwencji zakazuje bowiem wchodzenia w prywatność przez władzę. Władza – zdaniem Floriana G. – dyktuje obywatelowi zachowania w sprawach należących do jego osobistego wyboru.



Bezpieczeństwo na drogach

Zdaniem ekspertów nawet jeżeli obowiązek zapinania pasów jest ograniczeniem prawa do wolności i prywatności, to jest to uzasadnione.
– Ograniczenie wynikające z prawa o ruchu drogowym jest uzasadnione koniecznością ochrony bezpieczeństwa oraz praw i wolności innych osób – mówi Maciej Bernatt zajmujący się sprawami precedensowymi w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
– Chodzi o bezpieczeństwo na drogach i bezpieczeństwo pasażerów zasiadających obok kierowcy – dodaje.
Potwierdza to także orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. W sprawie Petera Schmautzera, którego ukarano za niezapięte pasy, przeciwko Austrii. Trybunał zasądził odszkodowanie, ale tylko z tego względu na to, że skarżącemu nie zagwarantowano prawa do sądu. Trybunał odrzucił natomiast argument o naruszeniu w ten sposób prawa do prywatności. Podobnie zakończyły się sprawy Helmuta Umlaufta i Heralda Pfarrmeiera, którzy odmówili dmuchania w balonik. W żadnym z tych przypadków jednak Trybunał Praw Człowieka nie podzielił poglądu, że przepisy karne lub kodeks wykroczeń łamią wolność jednostki czy zasadę ochrony życia prywatnego.
– Nakaz zakładania pasów bezpieczeństwa należy rozumieć szerzej – mówi prof. Marian Filar z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.
– Poruszanie się pojazdem mechanicznym powoduje zagrożenia życia i zdrowia innych osób. Jadący pojazdami bez pasów w razie kolizji są bardziej narażeni na odniesienie obrażeń. Wywołuje to poważne skutki społeczne w sensie konieczności wypłaty odszkodowań i rent inwalidzkich – wyjaśnia prof. Filar.



Zasada proporcjonalności

Wiele wskazuje na to, że Trybunał Konstytucyjny nie przychyli się dziś do argumentów przedstawianych przez skarżących. Nakaz zapinania pasów bezpieczeństwa jest bowiem zgodny z zasadą proporcjonalności. Obowiązek ten doprowadza bowiem do zamierzonych skutków, jest niezbędny dla ochrony interesu publicznego, a dodatkowo efekty wprowadzonej regulacji pozostają w proporcji do ciężarów nakładanych na obywatela. Zasady te zostały sformułowane w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego z 1998 i 2006 roku (P 11/98, P 2/98, P 10/06). W jednym z tych wyroków Trybunał zaznaczył, że przepis wprowadzający ograniczenie jest niezgodny z konstytucją, jeśli te same efekty można osiągnąć za pomocą środków, które w mniejszym zakresie ograniczają korzystanie z wolności.
Sygn. akt SK 48/05
SZERSZA PERSPEKTYWA
Kary za niezapięcie pasów bezpieczeństwa wynoszą:
● w Austrii – 35 euro
● we Francji – 135 euro i 3 punkty karne
● w Niemczech – 30 euro i od 1 do 7 punktów karnych
● w Szwajcarii – 60 franków
● we Włoszech – od 74 do 296 euro i od 5 do 8 punktów karnych