Chcę zaskarżyć uchwałę odwołującą mnie z zarządu. Moim zdaniem zostały sfałszowane podpisy przy indywidualnym zbieraniu głosów, więc uchwała nie została podjęta większością głosów. Skoro jednak - jak przeczytałem - jest to sprawa majątkowa, to jak powinienem oznaczyć wartość przedmiotu sporu i w związku z tym jaki sąd jest właściwy?

Jest z tym rzeczywiście problem. Proszę jednak jakoś wyliczyć kwotę, jaką mogłaby stracić wspólnota, podejmując wadliwie taką uchwałę. I chociaż Sąd Najwyższy w postanowieniu z 26 stycznia 2006 r. (sygn. akt VCSK 53/05) uznał, że odwołanie członka ze składu zarządu jest sprawą o prawa majątkowe, to jednak nowelizacja z ubiegłego roku kodeksu postępowania cywilnego wprowadziła zmiany w zakresie właściwości sądu rozpatrującego tego rodzaju sprawy. Wykładnia nowego art. 17 pkt. 42 k.p.c. prowadzi do wniosku, że uchwały wspólnot mieszkaniowych podlegają rozpatrzeniu przez sąd okręgowy.
DNJ