Sąd Okręgowy w Opolu odrzucił we wtorek prośbę skazanego na 5 lat za korupcję b. prezydenta Opola, Leszka Pogana, o odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności.

Pogan - b. prezydent Opola i późniejszy wojewoda opolski - został w 2006 roku skazany na 5 lat więzienia za przyjmowanie łapówek. Skazany b. samorządowiec już raz uzyskał odroczenie kary więzienia na dwa miesiące ze względu na sytuację rodzinną i zdrowie. W areszcie miał się stawić 30 lipca, jednak wcześniej złożył do sądu kolejny wniosek - tym razem o półroczne odroczenie.

Uzasadniając odrzucenie tego wniosku sędzia Andrzej Głowacz podkreślił, że Pogan w swojej drugiej prośbie użył dokładnie tych samych argumentów, co w pierwszym wniosku. Uzasadnienie decyzji sądu było jawne tylko w części. O wyłączenie jawności wnioskował sam skazany.

"Sąd już raz odroczył wykonanie kary, uznając, że sytuacja rodzinna była taka, że należało uwzględnić ten wniosek. Wynikało z niego, że po dniu 21 lipca sytuacja umożliwi skazanemu rozpoczęcie odbywania kary. Kolejny wniosek z 16 lipca zawierał taką samą argumentację jak poprzedni. Sąd, analizując aktualną sytuację, uznał, że wniosek nie zasługuje na uwzględnienie" - powiedział Głowacz.

Odrzucenie wniosku Pogana nie oznacza, że w najbliższych dniach stawi się on w zakładzie karnym. B. prezydent zapowiedział skorzystanie z przysługującego mu prawa odwołania się do sądu apelacyjnego. Z praktyki sądowej wynika, że do czasu, gdy Sąd Apelacyjny we Wrocławiu nie rozpatrzy tego odwołania nie będzie on musiał rozpoczynać odsiadki.

Według prawomocnego już wyroku b. prezydent ma trafić do więzienia na 5 lat

"Nie jest obligiem wydanie w takiej sytuacji nakazu doprowadzenia skazanego do więzienia. Kodeks karny wykonawczy jest tak skonstruowany, że umożliwia skazanym pewne zagrania" - powiedział sędzia pytany przez dziennikarzy, czy b. prezydent w najbliższym czasie trafi do więzienia.

Pogan był jednym z głównych oskarżonych w tzw. aferze ratuszowej, w której za przyjmowanie łapówek zostali skazani b. prominentni opolscy samorządowcy. Sąd zezwolił na podanie do publicznej wiadomości nazwisk oskarżonych w aferze.

Według prawomocnego już wyroku b. prezydent ma trafić do więzienia na 5 lat. Inny b. urzędnik - b. szef ratuszowego wydziału przetargów, Remigiusz Promny został skazany na 3 lata więzienia, b. wiceprezydent Piotr Kumiec otrzymał wyrok 2 lat w zawieszeniu na 5, a b. przewodniczący opolskiej Rady Miasta, Stanisław Dolata - 3 lat więzienia.

Dolata - ze względu na to, że przed procesem spędził w areszcie ponad połowę zasądzonego wyroku - nie wróci już do więzienia. Jego wniosek o przedterminowe warunkowe zwolnienie, oprotestowany przez prokuraturę, został pomyślnie rozpatrzony przez sąd apelacyjny.