UMOWA Z PRZEDSZKOLEM. Wielu przedsiębiorców prowadzących przedszkola przyznaje sobie możliwość naliczania rażąco wygórowanych odsetek za nieuiszczanie opłat w terminie, a nawet natychmiastowego skreślania dzieci z listy przedszkolaków. Stosowanie takich postanowień jest niezgodne z prawem.
Przeanalizowane przez Gazetę Prawną oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów umowy stosowane przez przedszkola pokazały, że wiele ich postanowień narusza prawa konsumenta i powinny zostać uznane za niedozwolone klauzule umowne, których stosowanie jest zabronione.

Podwyższenie ceny

Zgodnie z jednym z takich postanowień przedszkole ma prawo do korekty czesnego, w miarę swoich potrzeb, np. z uwagi na wzrost stawki żywieniowej czy wzrost kosztów utrzymania placówki. Korekcie mogą ulec też opłaty za dodatkowe zajęcia dla przedszkolaków, jak np. lekcje języka obcego, rytmiki czy tańca towarzyskiego. Stosowanie tego typu postanowień jest zabronione, bowiem zgodnie z art. 3853 pkt 10 kodeksu cywilnego przedsiębiorca nie ma prawa do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie. Niewątpliwie podwyższenie czesnego jest ważnym elementem umowy i przedsiębiorca dokładnie powinien określić w umowie, w jakich sytuacjach czesne może ulec podwyższeniu. Zmiana tego elementu powinna następować też w uzgodnieniu z konsumentem, czyli rodzicem dziecka, które do przedszkola uczęszcza. Konsument, który na podwyższenie czesnego się nie zgadza, powinien mieć prawo odstąpienia od umowy. Zgodnie z art. 3853 pkt 20 kodeksu cywilnego niedozwolone jest stosowanie postanowień, które przyznają przedsiębiorcy uprawnienie do określenia lub podwyższenia ceny lub wynagrodzenia bez przyznania konsumentowi prawa odstąpienia od umowy.
Postanowienia tego rodzaju zostały uznane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za niedozwolone i wpisane do rejestru niedozwolonych postanowień wzorców umowy.

Rozwiązanie umowy

Duża liczba przedszkoli dopuszcza też możliwość niezgodnego z prawem jednostronnego rozwiązania umowy. W wielu umowach znalazły się postanowienia, zgodnie z którymi przedszkole może rozwiązać umowę bez wypowiedzenia w przypadku powtarzającego się nieterminowego regulowania należności bądź ich nieuiszczenia przez dwa okresy płatności. Niektóre umowy dopuszczały wręcz możliwość natychmiastowego rozwiązania umowy w przypadku spóźnienia się z comiesięczną opłatą. Stosowanie tego rodzaju postanowień jest jednak zabronione, bowiem zgodnie z art. 3853 pkt 15 kodeksu cywilnego niedozwolone są postanowienia umowne, które zastrzegają dla przedsiębiorcy uprawnienie wypowiedzenia umowy bez wskazania ważnych przyczyn i stosownego terminu wypowiedzenia. Oczywiście nieregulowanie przez konsumenta należności wynikających z umowy może być ważną przyczyną do jej rozwiązania. Przedszkole przed rozwiązaniem umowy powinno jednak zapoznać się z przyczynami takiej sytuacji i wezwać konsumenta do zapłaty należności. Może się bowiem zdarzyć, że należności za czynsz nie zostały zapłacone nie z winy rodzica, gdyż np. bank nie przelał w terminie pieniędzy lub przelał je na niewłaściwe konto. Z tych samych względów niedopuszczalne jest także rozwiązanie przez przedsiębiorcę umowy bez zastosowania okresu wypowiedzenia z powodu dłuższej i nieusprawiedliwionej nieobecności dziecka na zajęciach. Tego typu postanowienia zostały wpisane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów do rejestru niedozwolonych postanowień wzorców umowy.

Wygórowane odsetki

Niedozwolone jest również stosowanie postanowień, które zastrzegają dla przedszkoli prawo do zbyt wygórowanych odsetek z tytułu nieterminowych wpłat. Niestety wiele umów zawiera postanowienia, zgodnie z którymi za każdy dzień opóźnienia w zapłacie rodzice dziecka ponoszą opłatę z tytułu opóźnienia w wysokości 1 zł lub dodatkowej kwoty w wysokości 10 proc. należnej opłaty miesięcznej. Niektóre przedszkola zastrzegają sobie nawet prawo do naliczania odsetek w wysokości aż 5 zł za każdy dzień zwłoki. Zgodnie jednak z art. 3853 pkt 17 kodeksu cywilnego niedozwolone są postanowienia, które nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażące wygórowanej kary umownej lub odstępnego. Dodatkowo zgodnie z art. 359 par. 3 kodeksu cywilnego odsetki ustawowe mogą maksymalnie wynosić 11,5 proc. w skali rocznej, a na podstawie art. 359 par. 21 maksymalna wysokość odsetek w stosunku rocznym nie może przekroczyć czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (30 proc.). Przedsiębiorca ma zatem prawo do naliczania odsetek od nieuregulowanych na jego konto opłat, jednak nie mogą być one tak wysokie. Takie stanowisko zajmuje też Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który podobne postanowienia wpisał do rejestru niedozwolonych postanowień wzorców umowy.
3 KROKI
Co zrobić, gdy umowa z przedszkolem zawiera niedozwolone klauzule umowne?
1 Zwrócić się do przedsiębiorcy prowadzącego przedszkole o usunięcie klauzuli z umowy.
2 Zwrócić się do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie, czy wskazane przez niego zapisy nie stanowią klauzul niedozwolonych.
3 Gdy przedszkole nie usunie klauzuli, wnieść pozew do sądu (wydział cywilny) o ustalenie, że konkretne postanowienie umowy stanowi klauzulę niedozwoloną.
Analiza krok po kroku
WĄTPLIWY ZAPIS UMOWY
Przedszkole ma prawo do korekty czesnego, w miarę swoich potrzeb, np. z uwagi na wzrost stawki żywieniowej czy wzrost kosztów utrzymania placówki.
CO TO OZNACZA
Jeżeli przedsiębiorca prowadzący przedszkole dojdzie do wniosku, że np. znacznie wzrosły koszty żywności, to będzie mógł w każdej chwili podnieść wysokość czesnego. Jednocześnie nie będzie miał obowiązku skonsultowania podwyżki z rodzicami dzieci uczęszczających do przedszkola, a rodzice nie będą mogli rozwiązać z tego powodu umowy.
CZY JEST ZGODNY Z PRAWEM
NIE
Postanowienie jest niezgodne z prawem i narusza prawa konsumenta. Zgodnie bowiem z art. 3853 pkt 20 kodeksu cywilnego niedozwolone są postanowienia, które przyznają przedsiębiorcy uprawnienie do określenia lub podwyższenia ceny, lub wynagrodzenia bez przyznania konsumentowi prawa odstąpienia od umowy.
REKOMENDACJA DLA KLIENTA
Rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola przed podpisaniem umowy powinni zwrócić się do przedsiębiorcy prowadzącego przedszkole o zmianę niekorzystnego dla nich zapisu. Jeżeli przedszkole nie dokona zmiany, to rodzice powinni rozważyć rezygnację z podpisania umowy.
REKOMENDACJA DLA FIRM
Przedsiębiorca prowadzący przedszkole powinien usunąć z umowy niekorzystny dla konsumentów zapis.
OPINIE
IWONA SMOLAK
radca prawny z Kancelarii Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni
Rodzice zawierający umowy z niepublicznymi placówkami przedszkolnymi winni zwracać uwagę na zapisy ograniczające odpowiedzialność przedszkoli w związku z realizacją umowy, zapisy przewidujące prawo wydalenia dziecka z placówki z dnia na dzień w razie nieusprawiedliwionej kilkudniowej nieobecności bądź też uprawniające placówkę do pobierania opłat za wyżywienie w czasie nieobecności dziecka lub czesnego za okres, w którym przedszkole jest zamknięte (np. miesiące letnie). Niektóre wzorce umów przewidują również klauzule wyłączające obowiązek zapewnienia opieki nad dzieckiem, gdy nie może ono wziąć udziału w zajęciach poza siedzibą przedszkola bądź uprawniające do zamknięcia placówki, w przypadku gdy liczba obecnych dzieci nie przekracza dziesięciu osób.
ZYGMUNT RAJCHEMBA
Delegatura UOKiK we Wrocławiu
Postanowienia zastrzegające dla przedsiębiorcy prawo do zmiany wysokości czesnego, jak i innych opłat nie zapewniają konsumentom poczucia bezpieczeństwa co do stałości określonych opłat. Często nie wskazują precyzyjnie przesłanek tych zmian czy też maksymalnej wysokości, o jaką opłaty mogą wzrosnąć, a ponadto nie przewidują dla konsumenta prawa odstąpienia od umowy w sytuacji podwyższenia ceny czesnego. Tego rodzaju postanowienia znajdują się w Rejestrze postanowień niedozwolonych. Podobnie jest z zapisami umownymi przewidującymi uprawnienie do rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym bez obowiązku wcześniejszego powiadomienia konsumenta, czy też wezwania konsumenta do spełnienia świadczenia. Często mamy w takich przypadkach do czynienia z nierównością stron kontraktu, albowiem analogicznej możliwości nie posiada konsument związany terminem wypowiedzenia.
Iwona Smolak, radca prawny z Kancelarii Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni / DGP