Brak ograniczeń czasowych dotyczących umieszczania skazanego w celi, w której powierzchnia wynosi mniej niż 3 metry kwadratowe na osobę, narusza zasady konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny orzekł w poniedziałek, że przepis kodeksu karnego wykonawczego (k.k.w.), na mocy którego "w szczególnie uzasadnionych wypadkach dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego może umieścić osadzonych, na czas określony, w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m kwadratowe" - jest niezgodny z konstytucją.

Jednocześnie TK odroczył utratę mocy obowiązywania przepisu o 18 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.Zakwestionowany przepis stosowany jest poprzez ciągłe wyznaczanie kolejnych następujących po sobie "czasów określonych", co niejako sankcjonuje przeludnienie w zakładach karnych. Przepis nie określa bowiem maksymalnej długości "czasu określonego", nie ogranicza liczby przypadków jego stosowania wobec tej samej osoby ani obowiązkowych przerw między kolejnymi jego zastosowaniami.Trybunał uznał, że zaskarżony przepis stwarza warunki, w których narażone i naruszane są elementarne prawa osadzonych - m.in. do humanitarnego traktowania.

Sędzia Teresa Liszcz podkreśliła w ustnym uzasadnieniu wyroku, że zgodnie z intencją ustawodawcy przepis miał być stosowany jedynie w "szczególnie uzasadnionych wypadkach" - "tymczasem to, co miało być wyjątkiem, stało się regułą".Wyrok, jak wskazała sędzia, nie wyklucza tego, by "istniał swoisty wentyl bezpieczeństwa", aby w rzeczywiście nadzwyczajnych, sporadycznych sytuacjach - takich jak katastrofa budowlana w zakładzie karnym czy bunt - była możliwość czasowego osadzenia skazanych w celach mniejszych niż standardowe 3 m kw.

Zasady ich umieszczenia w nich powinny być jednak wyraźnie określone.O uznanie przepisu za niezgodny z konstytucją wnioskowali w wystąpieniach zarówno pełnomocnik skarżącego, jak i przedstawiciele Sejmu, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Prokuratora Generalnego. Ostatni z zastrzeżeniem, że zwraca się o odroczenie utraty mocy obowiązywania zakwestionowanego przepisu o półtora roku. Do końca 2009 r., jak wskazywał, ma bowiem zakończyć się program pozyskania kilkunastu tys. miejsc w jednostkach organizacyjnych więziennictwa. Wskazywał również, że trwają prace legislacyjne nad zmianami przepisów w zakresie odbywania kary.

Do wniosku prokuratora ws. odroczenia utraty mocy o 18 miesięcy przychylił się poseł reprezentujący Sejm. Przeciwny był mu natomiast pełnomocnik skarżącego przepis Jacka G. Jak podkreślał, problem przeludnienia sygnalizowany był od dawna, a prawa i wolności obywatelskie nie powinny być naruszane.Trybunał zdecydował o odroczeniu utraty mocy przepisu.

Jak powiedziała sędzia Liszcz, "nie oznacza to, że Trybunał nie dostrzega rangi sprawy i skali ograniczenia praw osadzonych, że nie zdaje sobie sprawy z wielkiej dolegliwości, jaką jest przebywanie w ciasnocie". W uzasadnieniu wyroku podkreśliła ona, że Trybunał musi brać pod uwagę realia i choć są pozytywne tendencje dotyczące zmniejszania przeludnienia, to wciąż sięga ono ok. 10 proc., a dodatkowo ok. 40 tys. osób z wyrokami czeka na wykonanie kary. "Tego problemu nie da się rozwiązać w ciągu tygodni czy miesiąca" - wskazała.TK rozpoznał w poniedziałek skargę Jacka G., który odbywa karę więzienia od stycznia 2002 r.

Powierzchnia celi przypadająca na jednego skazanego w zakładach, w których przebywał - m.in. w Kłodzku - wynosiła ok. 1 m kw., choć norma - zgodnie z przepisami k.k.w. - wynosi 3 m kw. W swojej skardze wskazywał on m.in., że przebywa w celach, gdzie jest nieustannie narażony na kontakt fizyczny ze współosadzonymi; materace często leżą na podłodze, bo nie ma miejsca na łóżkach i nie można swobodnie zrobić kilku kroków.

Podnosił także, że w panujących warunkach nie ma mowy o resocjalizacji, a więźniowie stają się coraz bardziej agresywni.Przewidziane w polskich przepisach k.k.w. minimum powierzchni w celi na poziomie 3 m kw. na jednego osadzonego jest jednym z najniższych w Europie. Przykładowo w Austrii wynosi ono 6 m kw., w Belgii - 9, w Portugalii i Niemczech - 7, a w Grecji i Holandii - 10. Zbliżona wielkość jest jedynie w Czechach, gdzie wynosi 3,5 m kw.