Banki nie mają obowiązku uzasadniać odmowy udzielenia kredytu konsumentowi. Eksperci uważają, że brak takiego obowiązku jest krzywdzący dla klientów. W praktyce instytucje finansowe starają się informować konsumentów o przyczynach odmowy.
Prawo nie przewiduje obowiązkowego uzasadnienia przez bank decyzji o odmowie udzielenia kredytu konsumentowi. Taki obowiązek jest w stosunku do przedsiębiorcy i tylko wówczas, gdy złoży on o to wniosek. Zdaniem ekspertów, konsument powinien mieć możliwość poznania przyczyn, które wpłynęły na odmowną decyzję banku.

Brak obowiązku

Europejskie przepisy nałożyły na instytucje finansowe obowiązek udzielenia wyjaśnienia oceny zdolności kredytowej przedsiębiorcy. Banki muszą to zrobić, jeżeli wniosek złoży ubiegający się o kredyt.
- Ani prawo bankowe, ani ustawa o kredycie konsumenckim nie przewiduje obowiązku uzasadniania decyzji odmownej banku wobec konsumentów - mówi Beata Kaftańska, radca prawny w Kancelarii Wierciński, Kwieciński, Baehr.
Eksperci uważają, że jest to luka w prawie. Ich zdaniem, przepisy nie powinny różnicować klientów banków na przedsiębiorców i konsumentów. Każdy z tych podmiotów powinien mieć możliwość poznania przyczyn, które spowodowały odmowną decyzję banku.
- Ustawodawca powinien rozciągnąć ten obowiązek również na konsumentów - mówi Gerard Woźniak, radca prawny z Kancelarii Gardocki i Partnerzy, Adwokaci i Radcowie Prawni.
Ustalenia poczynione przez bank w zakresie posiadania lub nieposiadania zdolności kredytowej przez konsumenta nie muszą odpowiadać stanowi faktycznemu.
- Wówczas odmowa udzielenia kredytu danemu podmiotowi, mimo posiadania przez niego zdolności kredytowej, mogłaby zostać zakwalifikowana jako wina w kontraktowaniu - uważa Beata Kaftańska.
Z taką opinią nie zgadza się Jerzy Bańka, radca prawny Związku Banków Polskich. Jego zdaniem, taki zarzut mógłby być postawiony tylko wówczas, gdyby bank skierował ofertę udzielenia kredytu, klient złożył aplikację, a następnie bank w oparciu o fałszywe informacje podjął inną decyzję.

Co myślą banki

- Wprowadzenie obowiązku podawania uzasadnienia nie jest konieczne ani potrzebne, gdyż najważniejsza jest wola banku do rozwiązania problemu podyktowana troską o klienta - uważa Magdalena Załuska-Król, zastępca rzecznika prasowego ds. produktowych z Banku Pekao.
Bankowcy przypominają, że polskie prawo nie przewiduje obowiązku udzielania przez banki kredytów.
- W Polsce, inaczej niż na przykład w Stanach Zjednoczonych, nie ma przepisów, które by dawały tzw. prawo do kredytu. Bank nie ma więc obowiązku udzielenia kredytu. Jest to więc jego swobodna decyzja jako przedsiębiorcy - tłumaczy Jerzy Bańka.
Jego zdaniem, najlepszym mechanizmem chroniącym konsumentów przed krzywdzącymi ich decyzjami odmawiającymi udzielenia kredytu jest wolny rynek. Banki starają się udzielać klientom wszelkich potrzebnych informacji.
- Działania takie narzuca bankom silna konkurencja na rynku usług kredytowych. Jest zatem w interesie kredytodawców, aby kredytobiorcy mieli jak największą wiedzę na temat kredytów i mogli zaciągać takie zobowiązania - potwierdza Magdalena Załuska-Król.

Nie wszystko jawne

Banki nie ukrywają, że nie wszystkie informacje są konsumentom udzielane.
- Czasami podawanie szczegółów nie jest możliwe, ponieważ spowodowałoby to ujawnienie polityki banku i mogłoby prowadzić do nadużyć - przyznaje Jolanta Grzechca, specjalista ds. public relations z Wydziału Komunikacji i Zarządzania Marką z mBank.
Banki nie są skłonne udzielać niektórych informacji swoim klientom, gdyż chcą chronić procedury scoringowe, które polegają na punktowej ocenie ryzyka kredytowego klienta. Score jest wyliczany na podstawie danych o kliencie uzyskanych z Biura Informacji Kredytowej. Ocena punktowa klienta jest sumą punktów uzyskanych przez klienta za elementy jego charakterystyki.
- Procedury te są ważne dla instytucji finansowej, gdyż mają znaczny wpływ na jakość portfela kredytowego i bezpieczeństwo finansowe banków, jak i dla rynku. Zabezpieczają przed pochopnym udzielaniem kredytów i nadmiernym zadłużaniem się - tłumaczy Łukasz Kling z Biura Prasowego MultiBank.
Jego zdaniem, pełne ujawnienie informacji dotyczących procedur scoringowych mogłoby spowodować, że kredyty będą otrzymywać osoby, które nie powinny sobie na nie pozwolić.
Są jednak banki, które w ogóle nie uzasadniają swoich odmownych decyzji.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami banki nie są zobowiązane do uzasadniania decyzji odmownej w przypadku kredytu lub pożyczki. W związku z tym nie przesyłamy klientom takich uzasadnień - informuje Ewa Szerszeń, zastępca rzecznika ING Bank Śląski.
OPINIE
JUSTYNA OBRĘBSKA
departament polityki konsumenckiej UOKiK
Można rozważyć wprowadzenie przepisu nakładającego na bank obowiązek uzasadniania decyzji odmownych udzielenia kredytu konsumentom. Bank, nawet w przypadku kiedy konsument ma zdolność kredytową, ma swobodę w wyborze kontrahenta i nie musi zawrzeć z nim umowy. Oczywiście lepiej byłoby, gdyby konsument wiedział, co zadecydowało o tym, że kredytu nie dostał, jednakże wprowadzenie zmian wymagałoby dokładnej analizy i rozważenia interesów konsumentów i banków. Banki z reguły informują konsumentów, co jest przyczyną odmownej decyzji kredytowej (najczęściej wpis w BIK).
ROMAN SKLEPOWICZ
prezes Stowarzyszenia Pokrzywdzonych przez System Bankowy
Banki odmawiając udzielenia kredytu powinny uzasadniać swoją decyzję. Ustawodawca nie nałożył jednak na banki takiego obowiązku. Oczywiście nie zgadzam się z tym. Wiele osób bowiem, zanim otrzyma kredyt, musi odwiedzić kilka banków. I nigdy się nie dowiedzą, dlaczego ten pierwszy nie udzielił kredytu, a zrobił to ten piąty. To jest nieprzejrzysta gra. Zdolność kredytowa powinna być jawna, a konsumenci nie mogą się czuć jak obywatele drugiej kategorii.