Właściciele firm starają się bez pomocy prawników radzić sobie z kwestiami prawnymi. Sporządzanie umów handlowych i kadrowych przysparza firmom najwięcej trudności. Wzrasta odsetek przedsiębiorstw borykających się z windykacją należności od kontrahentów.
W sondażu prowadzonym już po raz drugi przez PBS DGA na zlecenie Gazety Prawnej i Wolters Kluwer na temat obsługi prawnej w polskich firmach ankieterzy przebadali 500 małych, średnich i dużych firm.

Kwestie do rozstrzygnięcia

Zdecydowana większość przedsiębiorców odpowiedziała, że stale napotyka w swej działalności problemy związane ze stosowaniem prawa. Najczęściej wymienianą kwestią, z którą musieli się borykać właściciele firm, było sporządzanie umów handlowych oraz umów kadrowych. Aż 64 proc. wszystkich firm wskazało, że właśnie te kwestie prawne najczęściej wymagały rozstrzygnięcia w ostatnich 24 miesiącach. Podobnie było w roku ubiegłym, kiedy to do kłopotów ze sporządzaniem umów przyznało się 61 proc. przedsiębiorców. W tym roku trudności w tym zakresie występowały najczęściej wśród dużych i średnich firm (odpowiednio 90 proc. i 83 proc.).
W porównaniu z wynikami ubiegłorocznego sondażu wzrósł odsetek największych przedsiębiorstw, które mają problemy ze sporządzeniem umów handlowych (w 2008 roku było ich 86 proc.). Jeżeli zaś chodzi o firmy małe, to w 2009 roku 59 proc. spośród nich wskazało, że sporządzanie umów handlowych powoduje najwięcej problemów prawnych.
Tak jak można było przypuszczać, w bieżącym roku wzrósł odsetek firm borykających się z windykacją należności. Ma to zapewne związek z międzynarodowym kryzysem, którego skutki odczuwamy coraz dotkliwiej. Jeżeli w 2008 roku na problemy związane z windykacją długów uskarżało się 48 proc. wszystkich firm, to rok później było ich już 52 proc. Wzrost ten najlepiej zaobserwować na przykładzie dużych firm (w 2008 roku - 70 proc., w 2009 roku - aż 78 proc.). Na kłopoty z windykacją skarżą się także małe i średnie firmy (odpowiednio 47 proc. i 74 proc.).
Prostą konsekwencją tego stanu rzeczy jest fakt, że przedsiębiorcy muszą także radzić sobie z przygotowywaniem pozwów sądowych. Równo połowa wszystkich ankietowanych (o 4 proc. więcej niż w 2008 r.) przyznała, że w ciągu ostatniego roku musiała się borykać z tym problemem, przy czym największy odsetek - podobnie jak przy ubiegłorocznym badaniu (74 proc.) - stanowiły tutaj firmy duże (aż 79 proc.).

Bez pomocy prawnika

Zaskakiwać może fakt, że właściciele i zarządzający wskazywali najczęściej siebie samych, gdy pytano ich, kto najczęściej zajmuje się w firmie rozstrzyganiem problemów prawnych. W ten sposób odpowiedziało aż 48 proc. wszystkich badanych przedsiębiorców.
Należy jednak zauważyć, że odsetek ten spadł w porównaniu z 2008 rokiem, kiedy to na osobiste rozwiązywanie kwestii prawnych decydowało się aż 56 proc. właścicieli firm. Tak dużą odpowiedzialność biorą na siebie przede wszystkim mali przedsiębiorcy (51 proc.). Najrzadziej decydują się na to właściciele lub zarządzający firmami największymi (34 proc.). Ma to zapewne związek z tym, że im większe przedsiębiorstwo, z tym większą ilością i różnorodnością problemów prawnych spotyka się na co dzień. Natomiast małe firmy uważają, że zbyt mało jest kwestii prawnych, które wymagałyby specjalistycznej wiedzy z dziedziny prawa. Dla nich zatrudnianie prawnika czy zwracanie się do zewnętrznej kancelarii byłoby zbędnym wydatkiem.
Najczęściej właściciele firm i osoby zarządzające zajmują się sporządzaniem umów handlowych i kadrowych (odpowiednio 66 i 52 proc.).
Jeżeli chodzi o tę kategorię badania, to w taki sam sposób odpowiedział niemal identyczny odsetek firm małych, średnich i dużych (odpowiednio 66, 65 i 66 proc.). Należy podkreślić, że w porównaniu z ubiegłoroczną edycją badania odsetek ten wzrósł (w 2008 roku było to odpowiednio 60 proc. i 45 proc.). Może to oznaczać, że przedsiębiorcy nabierają coraz większego doświadczenia przy zawieraniu tego typu umów, co przekłada się na wzrost zaufania do własnych umiejętności.
Coraz większy odsetek właścicieli i zarządzających firmami decyduje się na osobiste prowadzenie spraw windykacyjnych. Podczas gdy w ubiegłym roku na podjęcie takiego wyzwania zdecydowało się 23 proc. wszystkich przedsiębiorców, to w 2009 roku odsetek ten wzrósł do 28 proc. Bardzo często na swoich umiejętnościach właściciele firm i osoby zarządzające polegają także podczas rozwiązywania spraw związanych z podatkami (22 proc.).
Przedsiębiorcy zdają sobie jednak sprawę z faktu, że nie wszystkie problemy prawne uda im się rozwiązać samodzielnie. Dlatego też czasami zwracają się o pomoc do fachowców. W takiej sytuacji najczęściej polegają na wiedzy prawników zatrudnionych w zewnętrznych kancelariach prawnych. W ten sposób problemy prawne rozwiązuje 44 proc. firm, co w porównaniu z ubiegłym rokiem oznacza wzrost o 4 proc. Najczęściej z usług prawnych zewnętrznych kancelarii korzystają średnie firmy (56 proc.), a najrzadziej firmy małe (41 proc.).



Zadania dla prawników

Wyniki sondażu pokazały, że nie zawsze, gdy pojawia się problem prawny, przedsiębiorcy angażują w jego rozwiązanie prawników zatrudnionych w firmie. Tak jest np. w przypadku sporządzania umów kadrowych. To zajęcie właściciele firm najczęściej rezerwują dla siebie. Jedynie 29 proc. spośród wszystkich badanych przerzuca ten obowiązek na prawników.
Głównymi zadaniami etatowych prawników jest sporządzanie pozwów sądowych oraz windykacja należności. Zdaniem przedsiębiorców, spowodowane jest to głównie tym, że do przygotowania pozwu i reprezentowania spółki przed sądem potrzebna jest specjalistyczna wiedza na wysokim poziomie. Do takiego wykorzystywania wiedzy zatrudnionych w firmie speców od prawa przyznaje się 51 proc. wszystkich ankietowanych.
Należy zaznaczyć, że jest to dość znaczny spadek w porównaniu z poprzednim badaniem. W 2008 roku bowiem aż 68 proc. przedsiębiorców zlecało sporządzanie pozwów zatrudnionym u siebie prawnikom, a 63 proc. powierzało im windykację długów. Natomiast znacząco zmalał odsetek małych firm, które są skłonne powierzyć to zadanie swoim prawnikom. Podczas gdy w 2008 roku taką chęć deklarowało aż 62 proc. najmniejszych przedsiębiorstw, to w roku bieżącym ich odsetek obniżył się do 46 proc.
Jednocześnie coraz więcej właścicieli firm powierza swoim prawnikom sporządzanie umów handlowych. Podczas gdy w 2008 roku decydowało się na to 42 proc. wszystkich przedsiębiorców, to rok później było ich już 46 proc. Widać więc, że przedsiębiorcy zdają sobie sprawę z faktu, że skuteczne poprowadzenie przewodu sądowego oraz windykacji, a także poprawne zredagowanie treści umów handlowych ma bezpośredni wpływ na finanse przedsiębiorstwa.
Jednocześnie wiedzą oni, że wykonanie tych zadań wymaga biegłej znajomości przepisów. Z tych właśnie względów przedsiębiorcy wolą zaufać profesjonalnym prawnikom.

Współpraca z kancelariami

Coraz więcej przedsiębiorców, zamiast zatrudniać prawnika w firmowych strukturach, zleca prowadzenie swoich spraw zewnętrznej kancelarii prawnej. Te wyniki nie powinny dziwić, zwłaszcza w dobie kryzysu gospodarczego. Przedsiębiorcy zdają sobie przecież sprawę, że dziś problemów prawnych może być więcej i na pewno będą one bardziej skomplikowane niż dotychczasowe. Właściciele firm powierzają zewnętrznym kancelariom przede wszystkim prowadzenie windykacji.
W porównaniu z ubiegłorocznymi wynikami sondażu widać, że decyduje się na to coraz więcej przedsiębiorców (w 2008 roku - 54 proc., w 2009 roku - 58 proc.). Prawnicy z zewnętrznych kancelarii często zajmują się również sporządzaniem pozwów sądowych, zleca im to aż 58 proc. wszystkich przebadanych firm. Duży odsetek przedsiębiorców powierza zewnętrznym kancelariom także sporządzanie umów handlowych (46 proc.) oraz dochodzenie odszkodowań (28 proc.).
Duże firmy, podobnie jak w ubiegłym roku, decydują się na podjęcie współpracy z zespołem prawników, przede wszystkim wówczas, gdy muszą skierować pozew do sądu. Robi to aż 72 proc. z nich. W porównaniu z ubiegłym rokiem odsetek ten spadł o 7 proc.
Porównując wyniki tegorocznego i ubiegłorocznego sondażu, nie można nie zauważyć, że bardzo spadł odsetek średnich przedsiębiorstw, które poszukują pomocy zewnętrznych kancelarii przy sporządzaniu umów handlowych. Podczas gdy w 2008 roku takiego wsparcia potrzebowało 72 proc. średnich firm, to w 2009 roku ich odsetek obniżył się do 52 proc.
Okazuje się jednak, że ta grupa przedsiębiorców coraz częściej sięga po pomoc zewnętrznego zespołu prawników podczas prowadzenia sporów sądowych.
METODOLOGIA BADANIA
Badanie zrealizowane zostało przez PBS DGA w dniach od 12 lutego do 2 marca 2009 r. na ogólnopolskiej próbie 500 firm: małych (10-49 pracowników), średnich (50-249 pracowników) i dużych (250 i więcej pracowników). Respondentami byli właściciele oraz osoby zarządzające badanymi przedsiębiorstwami. Badanie przeprowadzono w technice CATI (Computer Assisted Telephone Interview), czyli wywiadu telefonicznego wspomaganego komputerowo. Wynik łączny dla wszystkich firm powstał w wyniku procedury ważenia, dzięki której struktura wielkości firm w próbie odzwierciedla strukturę wśród ogółu firm małych, średnich i dużych w Polsce. Badanie stanowi kontynuację projektu zrealizowanego w 2008 roku wg analogicznej metodologii.



OPINIE
Wirginia Aksztejn
kierownik projektów PBS DGA
Wskazywany przez badanych zakres zagadnień wymagających konsultacji prawnej w firmie nie zmienił się znacząco w porównaniu z rokiem ubiegłym. Kwestie prawne wymagające rozstrzygnięcia najczęściej pojawiały się przy sporządzaniu umów handlowych i kadrowych, czyli umów stanowiących podstawę działalności przedsiębiorstw, niezależnie od ich wielkości. Jeśli chodzi o grono osób, które były odpowiedzialne za rozwiązywanie kwestii prawnych, nieco rzadziej niż w poprzedniej edycji badania wymieniano management najwyższego szczebla (49 proc. w porównaniu z 59 proc. w 2008 roku). Udział zarządzających w procesie decyzyjnym pozostaje jednak znaczny, szczególnie w małych firmach. W przypadku 16 proc. przedsiębiorstw zatrudniających od 10 do 49 pracowników zarządzający byli jedynym podmiotem zajmującym się rozwiązywaniem kwestii prawnych. Analogiczna sytuacja miała miejsce jedynie w pojedynczych większych przedsiębiorstwach. Warto także zauważyć, że tylko około 10 proc. zarządzających, którzy zadeklarowali, że biorą udział w rozstrzyganiu kwestii prawnych, ma wykształcenie prawnicze. Oznacza to, że większość zarządzających swój udział w procesie konsultacji opiera na doświadczeniu biznesowym oraz uprawnieniu do wydawania rozstrzygających decyzji.
Joanna Fijałkowska
dyrektor strategiczny segmentu Wolters Kluwer Polska
Wyniki tegorocznego sondażu, w porównaniu z sytuacją badaną w 2008 roku, wskazują na wzrost udziału osób zarządzających w rozwiązywaniu kwestii prawnych. W porównaniu z rokiem ubiegłym wzrósł także odsetek spraw, którymi zajmują się zewnętrzne kancelarie prawne. Wskazać tutaj można: windykacje, pozwy sądowe oraz sporządzanie różnego rodzaju umów handlowych. Warto dodać, że większość dużych firm korzysta z profesjonalnej porady nawet raz na tydzień lub częściej. Na stałym poziomie utrzymał się odsetek przedsiębiorców, którzy współpracują z jedną kancelarią (74 proc. - spadek o 1 proc. w porównaniu z 2008 rokiem). Można także zauważyć wzrost intensywności współpracy z kancelariami wyspecjalizowanymi w danej tematyce w grupie małych i dużych firm. Co ciekawe, wyniki badania ujawniły nowe pole aktywności w kwestiach prawnych, a mianowicie doradztwo dotyczące ochrony danych osobowych. Prowadzą je zarówno osoby zarządzające, działy prawne lub prawnicy, jak i zewnętrzne kancelarie prawne.
Wirginia Aksztejn, kierownik projektów PBS DGA / DGP
Kto rozstrzygał kwestie prawne występujące w ostatnich 24 miesiącach (w proc.) / DGP
Rozstrzyganie kwestii prawnych w ciągu ostatnich 24 miesięcy (w proc.) / DGP
Właściciele firm starają się bez pomocy prawników radzić sobie z kwestiami prawnymi. Sporządzanie umów handlowych i kadrowych przysparza firmom najwięcej trudności. Wzrasta odsetek przedsiębiorstw borykających się z windykacją należności od kontrahentów. / ST