Prawo odwołania do sądu administracyjnego powinno przysługiwać także od rozstrzygnięć konkursów rozpisanych w trybie ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie - uznał we wtorek Trybunał Konstytucyjny. Tym samym za niekonstytucyjne uznał zapisy wyłączające taką możliwość.

"Interpretacja wyłączająca sprawowaną przez niezależny sąd administracyjny kontrolę rozstrzygnięć organów administracji publicznej, wydanych w następstwie przeprowadzenia konkursu, podważa konstytucyjne prawo do sądu" - wskazał w uzasadnieniu wyroku TK sędzia Andrzej Zielonacki.

Skargę konstytucyjną odnoszącą się do przepisu Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi wniosła w marcu zeszłego roku fundacja uczestnicząca we Wrocławiu w konkursie dotyczącym powierzenia prowadzenia przez organizację pozarządową punktu nieodpłatnej pomocy prawnej.

Prezydent Wrocławia ogłosił otwarty konkurs na powierzenie organizacjom pozarządowym prowadzenia takich punktów pomocy prawnej. Konkurs powiązany był z przyznaniem dotacji ze środków publicznych, jako zadanie publiczne zlecone przez administrację publiczną. Fundacja wzięła w nim udział i złożyła ofertę konkursową. "Prezydent miasta nie rozstrzygnął jednak konkursu ofert i nie dokonał w tym zakresie żadnej czynności kończącej procedurę konkursową. Po bezskutecznym wyczerpaniu wezwania organu samorządu terytorialnego do usunięcia naruszenia prawa, fundacja wniosła skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego na brak rozstrzygnięcia" - informował o tej sprawie TK.

Jednak skarga fundacji została odrzucona przez WSA, a następnie przez Naczelny Sąd Administracyjny. Według tych sądów, "sprawa nie podlegała kontroli sądowoadministracyjnej".

Dlatego istotą rozpatrywanej sprawy była kwestia braku możliwości poddania kontroli sądowoadministracyjnej rozstrzygnięcia lub bezczynności organu samorządu w sprawach otwartych konkursów ofert na powierzenie zadania publicznego - w tym przypadku chodziło o prowadzenie punktów udzielania nieodpłatnej pomocy prawnej.

W uzasadnieniu wyroku TK zaznaczył, że okoliczność, iż "samo postępowanie konkursowe jest prowadzone na podstawie przepisów ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, a nie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, nie odbiera aktom wydanym w przedmiocie rozstrzygnięcia konkursu, charakteru rozstrzygnięcia organów administracji publicznej".

Rozstrzygnięcia takich konkursów - jak przypomniał TK - przesądzają "kwestię rozdysponowania środków publicznych na realizację zadań zleconych" i "dotyczą sfery finansów publicznych, a więc gospodarowania środkami finansowymi, których źródłem są w szczególności podatki i inne daniny publiczne". "Po stronie oferentów tworzą zatem prawo do skutecznego domagania się, z prawem do sądu włącznie, by właściwe organy władzy publicznej przeprowadzające postępowanie konkursowe działały zgodnie z prawem" - dodał Trybunał.

"Oznacza to, że od rozstrzygnięć organu władzy publicznej w przedmiocie otwartego konkursu ofert na realizację zadania publicznego, a także w razie bezczynności tego organu po ogłoszeniu konkursu, zainteresowanym podmiotom przysługuje stosowna skarga do sądu administracyjnego" - zaznaczył TK.

Przypomniał też, że wyrok TK stanowi dla zainteresowanych podmiotów, w tym dla skarżącej fundacji, podstawę do wystąpienia ze skargą o wznowienie postępowania przed sądem administracyjnym.

Wyrok TK wydany został w składzie pięciu sędziów, któremu przewodniczył sędzia Jakub Stelina. Orzeczenie zapadło jednogłośnie.