Sąd Najwyższy 8 grudnia rozpatrzy apelację KPH od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi, który na wniosek prokuratury wznowił postępowanie w sprawie drukarza w Łodzi, uchylił wyroki skazujące, a następnie umorzył postępowanie.

- Nie chodzi już tylko o prawa LGBT, to walka o praworządność – wskazuje adw. Karolina Gierdal z Kampanii Przeciw Homofobii. - Rozstrzygnięcie SN może być niezwykle istotne dla przesądzenia czy wyroki Trybunału Konstytucyjnego z sędzią dublerem w składzie w ogóle wywierają skutki prawne – dodaje.

Jakie argumenty w sprawie podnosi organizacja zajmująca się ochroną praw osób LGBT? Apelacja opiera się na wskazaniu, że w sprawie drukarza orzekał sędzia Trybunału Konstytucyjnego niespełniający warunku bycia niezawisłym.

- Sędzia, który na wniosek prokuratury umorzył postępowanie ws. drukarza był delegowany z sądu niższej instancji. A to oznacza, że sędzia mógł się obawiać - mając na uwadze liczne wystąpienia publiczne Prokuratora Generalnego, który jasno mówił o tym, jakiego wyroku oczekuje - że jego delegacja nie zostanie przedłużona, jeśli wyda wyrok niezgodny z wolą Ziobry. Sędzia ten w chwili wydania wyroku uczestniczył w procedurze nominacyjnej na stanowisko sędziego sądu apelacyjnego. Otrzymał pozytywną opinię tzw. neoKRS i oczekiwał na podpis Prezydenta RP – czytamy w komunikacie przekazanym przez KPH.

Kolejny argument KPH opiera się na stwierdzeniu, że wznowienie postępowania w sprawie drukarza nie powinno mieć miejsca, gdyż wyrok TK , w którym uznano, że art. 138 Kodeksu wykroczeń jest niezgodny z Konstytucją, nie istnieje z uwagi na obecność w składzie sędziowskim sędziego dublera.

KPH sugeruje też, by skierować pytanie prejudycjalnego TSUE. Chodzi o to, by unijny Trybunał stwierdził, „czy ze względu na szczególny status Trybunału Konstytucyjnego można pominąć skutki prawne wyroku TK”.

Przypomnijmy, że początek sprawy drukarza z Łodzi sięga roku 2015, kiedy to pracownik drukarni odmówił wydruku roll up’u Fundacji LGBT Business Forum reprezentowanej przed sądem przez Kampanię Przeciw Homofobii. W czerwcu 2016 Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa uznał drukarza winnym wykroczenia na mocy art. 138 Kodeksu wykroczeń. Był to pierwszy w historii polskiego sądownictwa wyrok, w którym stwierdzono, że osoby LGBT nie mogą być dyskryminowane w dostępie do usług z powodu swojej orientacji. Prawidłowość wyroku potwierdził Sąd Okręgowy, a następnie Sąd Najwyższy. Równolegle prokurator generalny Zbigniew Ziobro złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie art. 138 KW i stwierdzono jego niezgodność z konstytucją. W konsekwencji . Sąd Apelacyjny w Łodzi podjął 30 grudnia 2019 roku uchylił orzeczenie, na podstawie którego pracownik drukarni został skazany, a następnie wydał wyrok, w którym umorzył postępowanie.

Shutterstock